Gdybyście mieli rozpocząć budowanie zespołu od dwóch wyborów - 25-letniego Kevina Duranta albo 25-letniego Giannisa Antetokounmpo - na kogo byście postawili? Na twitterze toczy się w tej kwestii interesująca dyskusja.
To jedno z tych randomowych pytań, które rozbduzają wyobraźnie kibiców NBA i rozpoczynają ciekawe dyskusje. 25-letni Kevin Durant to wersja z Oklahomy City Thunder, czyli zdecydowanie jedna z najlepszych, bo wówczas KD nie miał problemów zdrowotnych i regularnie grał na najwyższym poziomie. Jako zawodnik OKC został MVP sezonu regularnego. Jednak po swoje pierwsze tytuły sięgnął dopiero z Golden State Warriors, gdy połączył siły ze Stephenem Currym, Klayem Thompsonem i Draymondem Greenem.
Z kolei Giannis Antetokounmpo w wieku 25 lat sięgnął po swoje pierwsze mistrzostwo w karierze. Teraz Grek wkracza w tzw. prime-time i już zapowiedział, że jeśli Bucks nie stworzą wokół niego drużyny gotowej do regularnej walki z czołówką, poważnie zastanowi się nad swoją przyszłością w Wisconsin. Zatem Bucks czują, że zbliża się moment krytyczny, ale można odnieść wrażenie, że mają wszystko czego potrzebują, by faktycznie walczyć o drugie mistrzostwo w erze Giannisa.
W przekroju ostatnich piętnastu lat nie było wielu graczy, którzy dominowali w takim stopniu. Durant to jeden z największych ofensywnych talentów w historii gry. Giannis jest bronią obosieczną, bowiem stanowi o sile ofensywy Bucks, jak i defensywy. Kibice zwracają uwagę, że Giannis jest w tym porównaniu “trudniejszy”, bo potrzebuje wokół siebie strzelców. Inni próbują zwrócić uwagę na to, że KD nigdy nie zdobyłby tytułu, gdyby miał obok Khrisa Middletona. Zdania są zatem mocno podzielone, dlatego pytamy o opinię Was…?
