To nie będą łatwe tygodnie dla Chicago Bulls. Z gry wypadł bowiem Lonzo Ball, który uszkodził łąkotkę w lewym kolanie. Koszykarz wspólnie ze sztabem szkoleniowym podjął decyzję o poddaniu się operacji.
W czwartek Adrian Wojnarowski podał informację o tym, że koszykarz chicagowskich byków jest w trakcie podejmowania decyzji o przejściu operacji, bądź też nie. Istniała bowiem szansa, że mimo urazu będzie zdolny do gry. To jednak byłoby dla niego sporym zagrożeniem, bowiem kontuzje kolana to bardzo poważna sprawa.
Dlatego też po konsultacjach z lekarzami klubowymi, Ball zdecydował poddaj się artroskopii kolana. Koszykarz nabawił się tej samej kontuzji, co w sezonie 2018/19, kiedy to reprezentował barwy Los Angeles Lakers. Także wtedy poddał się operacji.
Pomimo pięciu przegranych w ostatnich siedmiu meczach Chicago Bulls pozostają na szczycie konferencji Wschodniej z bilansem 28-15. Lonzo Ball był kluczowym zawodnikiem w rotacji drużyny z Wietrznego Miasta. Notował średnio 13 punktów, 5,4 zbiórki, 5,1 asysty oraz 1,8 przechwytu, trafiając najlepsze w karierze 56,7% rzutów z gry.
Przerwa rozgrywającego ma potrwać od 4 do 6 tygodni. Istnieje więc spora szansa, że w fazie Play-Off będzie już w najwyższej formie.
