Ostatnie lata przez kontuzje nie są dla DeMarcusa Cousinsa najłatwiejsze. Koszykarz pokazał się jednak w tym sezonie w bardzo dobrej strony w barwach Milwaukee Bucks, choć zespół nie przedłużył z nim umowy.
Koszykarz związał się z obrońcą tytułu niegwarantowaną umową na sezon 2021/22 i ku zdziwieniu wszystkich - nie została ona przedłużona do końca rozgrywek. Popularny „Boogie” na brak zainteresowania nie mógł jednak narzekać. Mówiło się o zainteresowaniu chociażby Miami Heat, ale ostatecznie podkoszowy trafił do Denver Nuggets, gdzie będzie zmiennikiem Nikoli Jokicia.
Doświadczony Cousins podpisze z tym klubem 10-dniowy kontrakt. W 17 meczach tego sezonu w barwach Bucks DeMarcus notował bardzo solidne 9,1 punktu oraz 5,8 zbiórki spędzając na parkiecie średnio mniej niż 17 minut. 31-latek kilkukrotnie był liderem swojej ekipy prowadząc ją do zwycięstw.
Co ciekawe, to nie będzie pierwsze spotkanie DeMarcusa i trenera Michaela Malone’a. Podkoszowy grał już pod jego okiem w latach 2013-14 w barwach Sacramento Kings. Wydaje się więc, że Cousins zostanie w Denver na dłużej. Zespół ma bardzo krótką rotację po tym, jak z gry wypadł w tym sezonie Michael Porter jr, a jeszcze w poprzednich rozgrywkach Jamal Murray. Przez to ogromne obciążenie spadło na Nikolę Jokicia, który tak naprawdę nie ma żadnego zmiennika.
