Sezon NBA 2025/26 rozpocznie się 21 października. Na początek Houston Rockets zmierzą się z aktualnymi mistrzami – Oklahoma City Thunder, a wieczór zakończy pojedynek Golden State Warriors z Los Angeles Lakers. Oznacza to, że Kevin Durant w barwach przebudowanych Rockets wróci do Oklahomy w dniu wręczenia pierścieni mistrzowskich Thunder. Z kolei Stephen Curry i LeBron James spotkają się po raz 57. w swoich karierach. To jednak nie wszystkie informacje, jakie wyciekły z tworzącego się kalendarza. 

‍

W przyszłym tygodniu poznamy pełny terminarz sezonu NBA 2025/26, jednak niektóre jego najważniejsze elementy tradycyjnie pojawiają się w doniesieniach wcześniej. Według doniesień Shamsa Charanii z ESPN, tak w tym roku będą wyglądały pary świątecznych meczów.

‍

• Cleveland Cavaliers – New York Knicks

• San Antonio Spurs – Oklahoma City Thunder

• Houston Rockets – Los Angeles Lakers

• Dallas Mavericks – Golden State Warriors

• Minnesota Timberwolves – Denver Nuggets

‍

Na liście znalazły się tylko dwie drużyny z Konferencji Wschodniej – Knicks i Cavaliers. Pokazuje to podkreślaną od dawna różnicę sił między silnym Zachodem a Wschodem. W rozpisce nie ma Bostonu i Indiany. Dla Celtics to pierwsza taka sytuacja od 10 lat. Decyzje wynikają przede wszystkim z faktu, że w składach drużyn zabraknie Jaysona Tatuma i Tyrese’a Haliburtona. Gdyby obaj byli zdrowi, a ich kluby nie próbowały oszczędzać pieniędzy, oddając lub wypuszczając kluczowych zawodników, Celtics i Pacers prawdopodobnie graliby w świątecznych spotkaniach.