Dla Curry'ego, Klaya Thompsona, Draymonda Greena i Andre Iguodali to już czwarte mistrzostwo. Pierwsze trzy pierścienie zdobyli w latach 2015, 2017 i 2018, kiedy to Golden State pięć razy z rzędu dotarło do finału.

‍

- Oni są wyjątkowi. Ten tytuł jest chyba najbardziej nieprawdopodobny. Aby wygrać mistrzostwo, potrzebny jest wysiłek całej grupy. A my mieliśmy fenomenalną drużynę – powiedział Steve Kerr.

‍

Najlepszym strzelcem meczu z 34 punktami, 7 asystami i 7 zbiórkami był Stephen Curry, w którego ręce powędrowała też statuetka MVP Finałów. 18 „oczek”, 6 zbiórek, 5 asyst oraz 4 przechwyty dorzucił od siebie Andrew Wiggins, a Draymond Green zapisał 12 punktów, 12 zbiórek oraz 8 asyst. 15 „oczek” z ławki miał z kolei Jordan Poole.

‍

Po stronie Celtics 34 punkty zapisał Jaylen Brown, który był najlepszym zawodnikiem swojej ekipy. Zawiodła skuteczność Jaysona Tatuma, który zakończył mecz z zaledwie 13 „oczkami” i 7 asystami. Po raz kolejny świetne zawody rozegrał Al Horford, który zanotował 19 punktów oraz 14 zbiórek. Do zwycięstwa zabrakło zdecydowanie punktów z ławki – Celtics zdobyli ich zaledwie 5.

‍

Golden State Warriors 103:90 Boston Celtics