Memphis Grizzlies nawiązali kontakt z Brooklyn Nets w sprawie transferu Kevina Duranta. Oferta, jaką mają być gotowi złożyć nie zadowoli jednak drużyny z Barclays Center. W wymianie mieliby nie brać najbardziej utalentowani gracze.
Memphis nie wydaje się być skłonne do włączenia młodego Jarena Jacksona Jr. lub Desmonda Bane'a do propozycji wymiany za Duranta. Zdaniem Shamsa Charanii, Grizzlies wolą budować swoją ofertę wokół pięciu pierwszorundowych wyborów, które obejmują cztery picki drużyny oraz chroniony wybór Golden State Warriors z 2024 roku.
Grizzlies mają też innych młodych graczy, którzy mogliby znaleźć się w pakiecie handlowym za byłego MVP. Mowa o Ziaire Williamsie, Brandonie Clarke’u oraz zawodnikach z tegorocznego draftu – Jake’u LaRavia, Davidzie Roddy i Kennedym Chandlerze.
Boston Celtics, Toronto Raptors i Miami Heat pozostają największymi rywalami dla ekipy z Memphis. Swoje propozycje składały już też inne zespoły - w tym Hawks, którzy zaoferowali Johna Collinsa, De'Andre Huntera i pick w drafcie.
Memphis w minionym sezonie ustanowili rekord w postaci 56 zwycięstw w rozgrywkach zasadniczych. Ostatecznie zmagania zakończyli w II rundzie Play-Offów, kiedy musieli uznać wyższość Golden State Warriors. Tego lata Grizzlies podpisali pięcioletnie przedłużenie kontraktu z Ja Morantem, a także zatrzymali Tyusa Jonesa i Johna Konchara na wieloletnich umowach.
