To są bardzo dobre informacje dla wszystkich kibiców NBA! Adrian Wojnarowski donosi, że liga porozumiałą się z unią graczy w sprawie nowej umowy zbiorowej, która ma regulować współpracę na kolejnych siedem lat.
Rozmowy pomiędzy NBA i NBPA toczyły się do początku 2022 roku. Strony kilka razy przesuwały deadline na porozumienie, ponieważ chciały dać sobie więcej czasu na wypracowanie porozumienia. Głównym problemem był minimalny wiek gracza przystępującego do draftu oraz hard-cap, na który naciskać miał Adam Silver. Hard-cap oznaczałoby bezwzględną granicę wynagrodzenia, jakiej żaden zespół nie mógłby przekroczyć. Nie istniałyby żadne wyjątki i podatek od luksusu. To miało wyrównać rywalizację.
Ostatecznie jednak właściciele NBA nie chcieli się na to zgodzić i komisarz Silver odpuścił. Można było odnieść wrażenie, że gdy ten pomysł upadł, Silver bardzo szybko uzgodni całą resztę z panią Tamiką Tremaglio, nową szefową NBPA. Kluczowe było zawarcie porozumienia przed końcem marca i to się najwyraźniej udało, jak donosi Adrian Wojnarowski z ESPN. Strony rzekomo podpisały dokument i w kolejnych tygodniach ma zostać podpisany przez wszystkich właścicieli drużyn NBA, bowiem składają się na zarząd ligi.
Zobacz także: Aldridge po raz drugi
W porozumieniu zawarto tzw. opt-out po sześciu latach, czyli w 2029 któraś ze stron może usiąść z powrotem do stołu i rozpocząć nowe negocjacje. Lidze zależało na tym, by ograniczyć wydatki takich drużyn jak Golden State Warriros czy Los Angeles Clippers, którzy podbijają kolejne rekordy płatności w ramach luxury-tax. Rzekomo w nowym porozumienia takie przypadki mają być karane zabieraniem kolejnych wyjątków od transferów. Poza tym będzie granica 65 meczów, po których przekroczeniu zawodnik zakwalifikuje się do walki o nagrody indywidualne.
Pojawił się także zapis o wprowadzeniu turnieju w trakcie sezonu i ten może mieć miejsce już w trakcie rozgrywek 2023/24. O puchar miałoby powalczyć osiem drużyn, a cała inicjatywa ma się odbyć w grudniu. Na ten moment nie znamy żadnych szczegółów. Z czasem zapewne będziemy się o nowym porozumienia dowiadywać coraz więcej. W ostatnich dniach nad ligą pojawiło się widmo lock-outu, więc bardzo dobrze, że NBA i NBPA doszły do porozumienia, bo to w sposób jednoznaczny przekreśla jakąkolwiek przerwę w grze.
