32-latek związał się umową z Grand Rapids Gold, czyli „rezerwami” Denver Nuggets. Będzie tam występował pod okiem swojego dawnego kolegi z zespołu i 19-letniego weterana parkietów NBA - Jasona Terry’ego.

W ciągu ostatnich czterech sezonów koszykarz rozegrał zaledwie 87 meczów. Isaiah przed laty w barwach Boston Celtics spisywał się wyśmienicie. Był liderem NBA jeśli chodzi o punktowanie w czwartych kwartach, jednak ostatnie mecze na parkietach najlepszej ligi świata rozegrał w sezonie 2019/20 w barwach Washington Wizards. W lutym 2020 roku trafił w ramach wymiany do Los Angeles Clippers, a następnie został zwolniony.

‍

32-latek od tego czasu postawił na powrót do pełnego zdrowia. Kontuzje bardzo mocno przeszkadzały mu, by wejść na tak wysoki poziom, jak w barwach Boston Celtics. Pierwszy oficjalny mecz po ponad rocznej przerwie Thomas rozegrał w lutym, kiedy to wraz z reprezentacją Stanów Zjednoczonych mierzył się w turnieju kwalifikacyjnym do America Cup. W rozgrywkach 2020/21 otrzymał szansę na krótkim kontrakcie w New Orleans Pelicans, jednak nie zabawił tam na długo. 

Tego lata Thomas miał okazję zaprezentować swoje umiejętności przed trenerami Los Angeles Lakers, Dallas Mavericks i Golden State Warriors. Ostatecznie jednak żadna z tych ekip nie zaoferowała mu kontraktu. Niewykluczone, że dobre występy w barwach Grand Rapids Gold zaprocentują minutami w Denver Nuggets, którzy w związku z kontuzją Jamala Murraya mają problem na pozycji nr 1.

‍