Jeremy Sochan opuścił przeddraftowe treningi z Washington Wizards, ponieważ zgłosił uraz ścięgna udowego. Uraz nie był poważny, ale wysłał delikatny sygnał ostrzegawczy. Już po drafcie Polak został objęty protokołem COVID-19 i stracił wszystkie treningi swojego zespołu w ramach przygotowań do ligi letniej. Choć znalazł się w składzie Spurs na rozgrywki w Las Vegas, zespół poinformował, że Sochan zostanie całkowicie odsunięty od gry. Najwyraźniej w zespole nie chcą podejmować w jego przypadku ryzyka. 

‍

Zobacz także: Kolejny koszykarz aresztowany

‍

Jest to decyzja racjonalna, ale dla nas odrobinę rozczarowującą, bo liczyliśmy na to, że zobaczymy Sochana w akcji. Musimy się uzbroić w cierpliwość. Przed Sochanem off-season, w trakcie którego Polak skupi się przede wszystkim na indywidualnej pracy. Już przed draftem mówił o tym, że jest kilka kluczowych elementów, które chciałby poprawić, m.in. skuteczność jego rzutu oraz pracę na koźle. Przed nim debiutanckie rozgrywki w najlepszej lidze świata i możemy liczyć na to, że Sochan dostanie sporo szans od trenera Gregga Popovicha.