Ekipa z Miasta Aniołów przegrała czwarty mecz z rzędu i wszystko wskazuje na to, że istnieje potrzeba zmian, by pobudzić zespół tak, jak stało się to rok temu dzięki kilku transferom. W międzyczasie jednak Lakers muszą próbować wydostać się z tarapatów. Kolejne serie porażek znacząco utrudniają drużynie rywalizację o play-offy. Na domiar złego, LeBron James sprawia wrażenie bezradnego. W komentarzach po domowej porażce z Memphis Grizzlies w bardzo jasnych słowach wyraził się na temat sytuacji swojej drużyny. 

‍

Zobacz także: Trae Young do wzięcia?

‍

- Jesteśmy po prostu beznadziejni - przyznał. - [...] Wszyscy wracają do Vegas, a przecież to były tylko dwa mecze. Zajęliśmy się tym, zagraliśmy dwa mecze i wygraliśmy. Ale to były de facto tylko dwa mecze - dodał. 

‍

Od zwycięstwa w turnieju minął blisko miesiąc. Los Angeles Lakers rozegrali trzynaście meczów, z których wygrali zaledwie trzy. Z bilansem 17 zwycięstw i 19 porażek są obecnie 11. drużyną Zachodniej Konferencji, tuż poza turniejem play-in. Niewykluczone, że aby awansować do play-offów i włączyć się do walki o mistrzostwo, LeBron James i spółka będą musieli wygrać jeszcze jeden turniej. W styczniu Lakers rozegrają 11 meczów w Crypto.com Arena i mogą to postrzegać jako dobrą okazję do poprawienia swojej sytuacji.