Trener Monty Williams w nadchodzących tygodniach będzie musiał sobie radzić bez wsparcia Devina Bookera. Ten usłyszał gorszą diagnozę, niż zakładał i wróci do gry dopiero pod koniec przyszłego miesiąca.
Phoenix Suns natrafili w ostatnim czasie na konkretne problemy. Zespół przeplata zwycięstwa z porażkami, ale pozostaje w walce z czołówką zachodniej konferencji. To się może zmienić z uwagi na ostatnie informacje dotyczące zdrowia Devina Bookera - lidera rotacji. Lekarze poinformowali, że u Bookera doszło do naciągnięcia pachwiny i zawodnik będzie potrzebował około miesiąca przerwy od gry w basket.
Suns w bieżących rozgrywkach są 2-5 w meczach, w których nie zagrał Booker. Poprzedniej nocy w słabym stylu ulegli Washington Wizards 102:127. Booker jest najgroźniejszą ofensywną bronią w arsenale trenera Monty’ego Williamsa. Naprawdę trudno będzie znaleźć substytut za produktywność, jaką zapewniał. Ofensywa Suns jest o około 10 punktów lepsza w przeliczeniu na sto posiadań, gdy Booker jest na parkiecie. Notował średnio 27,1 punktu, 4,6 zbiórki i 5,6 asysty trafiając 47,7 FG% oraz 37% za trzy.
Booker próbował grać z kontuzją przy okazji świątecznego meczu, ale po zaledwie czterech minutach musiał opuścić parkiet, bo odczuwał zbyt duży dyskomfort. Jego brak oznacza znacznie więcej minut dla Landry’ego Shameta. Zespół z bilansem 20-16 zajmuje 5. miejsce w tabeli zachodniej konferencji i musi być bardzo ostrożny, bo seria porażek może wyrzucić Suns z TOP 6, co będzie oznaczało, że po powrocie Bookera zmuszeni będą do odrabiania strat.
