Oczywiście najwięcej głosów zebrali Victor Wembanyama z San Antonio Spurs oraz Chet Holmgren z Oklahomy City Thunder. Dwója wysokich może stworzyć jedną z najciekawszych rywalizacji na przestrzeni kolejnych kilkunastu lat. Panowie jako jedyni otrzymali wszystkie możliwe głosy do pierwszego zespołu pierwszoroczniaków. Inaczej niż w przypadku najlepszych piątek All-NBA, których zawsze są trzy, debiutanci wybierani są do dwóch, a to sprawia, że po każdej selekcji jakiegoś nazwiska zabraknie. 

‍

All-Rookie First Team

‍

- Victor Wembanyama (San Antonio Spurs)

- Chet Holmgren (Oklahoma City Thunder)

- Brandon Miller (Charlotte Hornets)

- Jaime Jaquez Jr. (Miami Heat)

- Brandin Podziemski (Golden State Warriors)

‍

All-Rookie Second Team

‍

- Dereck Lively II (Dallas Mavericks)

- Amen Thompson (Houston Rockets)

- Keyonte George (Utah Jazz)

- Cason Wallace (Oklahoma City)

- GG Jackson II (Memphis Grizzlies)

‍

Największy żal może mieć Trayce Jackson-Davis z Golden State Warriors, który pod koniec sezonu regularnego był stałym elementem pierwszej piątki zespołu. Brak Scoota Hendersona, czyli trzeciego picku ostatniego draftu, nie jest dużym zaskoczeniem, bowiem zawodnik zagrał przeciętny sezon debiutancki. GG Jackson jest z kolei jedynym zawodnikiem w obu piątkach, który został wybrany w drugiej rundzie draftu. Skorzystał na fakcie, że w Memphis mieli ogromne problemy z kontuzjami.

‍