Przed nami All-Star Game, którego składów jeszcze nie znamy. To pierwsza taka sytuacja w historii, że na dzień przed Meczem Gwiazd nie wiemy, kto z kim zagra. Wynika to z faktu, że NBA postanowiła uatrakcyjnić widowisko i wybór składów przesunąć na dzień meczowy. To oznacza, że LeBron James oraz Giannis Antetokounmpo, którzy zebrali najwięcej głosów w swoich konferencjach i w efekcie zostali kapitanami drużyn, składy wybiorą tuż przed rozpoczęciem All-Star Game. 

‍

Jednak liga postanowiła wprowadzić jeszcze jedna modyfikację. Otóż kapitanowie rozpoczną swoją selekcję od zawodników rezerwowych, a dopiero potem wybiorą pozostałych zawodników do wyjściowego składu. Z czego to wynika? W ten sposób NBA chce uniknąć sytuacji, w której ostatni wybrany rezerwowy czuje się “niezręcznie”. Ta kosmetyczna zmiana jest tylko próbą przysłonięcia rzeczywistości, ale trudno mówić o jakimkolwiek rozczarowaniu z bycia wybranym na końcu, skoro jest to grupa najlepszych koszykarzy w lidze. 

‍

Kapitanowie przystąpią do wyboru zawodników na 30 minut przed meczem. Warto przy okazji przypomnieć, z jakiej puli będą wybierali. W składach nastąpiło kilka zmian spowodowanych problemami zdrowotnymi All-Starów. 

‍

Starterzy:

‍

LeBron James, Los Angeles Lakers 

Giannis Antetokounmpo, Milwaukee Bucks 

Jayson Tatum, Boston Celtics

Donovan Mitchell, Cleveland Cavaliers

Kyrie Irving, Dallas Mavericks

Luka Doncic, Dallas Mavericks

Nikola Jokic, Denver Nuggets

Joel Embiid, Philadelphia 76ers (zastąpił Kevina Duranta)

Ja Morant, Memphis Grizzlies (zastąpił Stephena Curry'ego)

Lauri Markkanen, Utah Jazz (zastąpił Ziona Williamsona)

‍

Rezerwowi:

‍

Bam Adebayo, Miami Heat

Jaylen Brown, Boston Celtics

DeMar DeRozan, Chicago Bulls

Tyrese Haliburton, Indiana Pacers

Jrue Holiday, Milwaukee Bucks

Julius Randle, New York Knicks

Pascal Siakam, Toronto Raptors 

Anthony Edwards, Minnesota Timberwolves

De'Aaron Fox, Sacramento Kings

Paul George, Los Angeles Clippers

Shai Gilgeous-Alexander, Oklahoma City Thunder

Jaren Jackson Jr., Memphis Grizzlies

Damian Lillard, Portland Trail Blazers

Domantas Sabonis, Sacramento Kings