Obecność Luki Doncicia w Katowicach wymagała podjęcia konkretnych środków bezpieczeństwa. Zawodnik Los Angeles Lakers nie mógł sobie pozwolić na to, aby biegać po mieście bez asysty personalnego ochroniarza.
Luka Doncić wydaje się być jedynym zawodnikiem na EuroBaskecie 2025, który ma osobistego ochroniarza. Dobrze zbudowany mężczyzna towarzyszy mu dosłownie wszędzie – od tunelu do szatni w dniu meczu, przez wywiady w strefie mieszanej, aż po otwarte treningi czy rozgrzewki przedmeczowe.
Dla zwykłych kibiców pozostaje praktycznie niewidoczny, ale osoby z dostępem medialnym szybko zauważają jego stałą obecność. Ochroniarz widziany jest także w hotelu reprezentacji, gdzie pilnuje porządku podczas spotkań Luki z fanami.
Zazwyczaj piłkarze i koszykarze polegają na ochronie drużynowej lub organizatorach meczów, a nie na osobistym ochroniarzu. Obóż Luki nie chciał jednak komentować sprawy osobistego ochroniarza zawodnika LA Lakers. Mimo to Doncić pozostaje dla kibiców bardzo otwarty. Chętnie rozdaje autografy, robi zdjęcia i przybija piątki.
W okresie przygotowań, podczas sparingu w Litwie, gdy odpoczywał na ławce, kibice gromadzili się tuż za drużyną Słoweńców, licząc na kontakt. Luka wstał i zaczął rozdawać autografy. Pozostaje również otwarty dla mediów. W przeciwieństwie do Nikoli Jokicia i Giannisa Antetokounmpo, którzy do tej pory unikali kontaktu z dziennikarzami, Luka wypowiadał się już dwukrotnie – podczas konferencji otwierającej turniej oraz po porażce z Francją.
