Decyzja, której nikt się nie spodziewał. Kapitan reprezentacji Polski był już w Polsce, ale ostatecznie zdecydował się wrócić do Rosji, by występować w barwach rosyjskiego Zenitu Sankt Petersburg.
Ponitka po rozpętaniu wojny przez Rosję wrócił do Polski i wszystko wskazywało na to, że zdecyduje się rozwiązać umowę z Zentem. Nic bardziej mylnego. Klub w swoim komunikacie poinformował, że wśród koszykarzy, którzy wrócili by reprezentować barwy klubu znaleźli się: Jordan Loyd, Mateusz Ponitka, Tyson Carter, Billy Baron i Alex Poythress.
Jest to niespodziewana decyzja, a na kapitana reprezentacji Polski spadło już sporo krytyki. Na Twitterze kibice domagają się tego, by Ponitka (o ile otrzyma powołanie do kadry) został pozbawiony opaski kapitana. Co ciekawe, brat Mateusza – Marcel zdecydował się rozwiązać umowę z innym rosyjskim zespołem.
Ponitka rozgrywał dotychczas bardzo przeciętny sezon ze względu na kontuzje. W 20 meczach Euroligi notował 4,7 punktu, 5,2 zbiórki oraz 2,7 asyst. W tych rozgrywkach już jednak nie zagra, bowiem wszystkie rosyjskie zespoły zostały przez FIBA zawieszone.