Austin Reaves nie miał nic do stracenia. Bez LeBrona Jamesa i Luki Doncicia na parkiecie, to on miał być graczem, który zdecyduje o wyniku starcia z Kings. W efekcie pobił rekord kariery i zagrał mecz, o którym będzie opowiadał wnukom.
Victor Wembanyama zdobył 31 punktów, 14 zbiórek i zaliczył sześć bloków, a San Antonio Spurs – mimo że roztrwonili 26-punktowe prowadzenie – ostatecznie pokonali Brooklyn Nets 118:107. Debiutant Spurs, Dylan Harper, dołożył 20 punktów, z czego siedem w ostatniej kwarcie, zatrzymując pościg rywali. Cam Thomas zdobył dla Nets 40 punktów, Michael Porter Jr. dodał 16, a Nic Claxton 10. Nets pozostają bez zwycięstwa na starcie drugiego sezonu pod wodzą trenera Jordiego Fernandeza.
Spurs popełnili cztery straty na początku spotkania, co pozwoliło Nets objąć prowadzenie 9:2 w ciągu pierwszych trzech minut. Gospodarze odpowiedzieli jednak serią 29:15, kończąc pierwszą kwartę z wyraźną przewagą. San Antonio prowadziło 81:55 na dziewięć minut przed końcem trzeciej kwarty, ale Brooklyn zmniejszył straty po serii 26:7, zbliżając się na 88:81. Rzut za trzy Jalena Wilsona zakończył kolejną serię Nets (9:1) na początku czwartej kwarty i dał im pierwsze prowadzenie od początku meczu – 90:89. Spurs odpowiedzieli jednak serią 10:0, zamykając mecz i wygrywając pierwsze domowe starcie w sezonie.
Donovan Mitchell zdobył 24 punkty, w tym 10 w czwartej kwarcie, Evan Mobley dodał 23, a Cleveland Cavaliers pokonali Milwaukee Bucks 118:113 w swoim pierwszym meczu domowym nowego sezonu. Mobley trafił wszystkie 12 rzutów wolnych – to jego najlepszy wynik w karierze. Zaliczył osiem zbiórek i sześć asyst. Giannis Antetokounmpo był o jedno podanie od triple-double, kończąc spotkanie z dorobkiem 40 punktów i 14 zbiórek. AJ Green zdobył 20 punktów.
Bucks grali bez Kyle’a Kuzmy (skręcona lewa kostka), Cole’a Anthony’ego (choroba) i Kevina Portera Jr. (skręcona lewa kostka). Przegrywali 18 punktami w połowie trzeciej kwarty, ale po wsadzie Ryana Rollinsa doprowadzili do remisu 98:98 na 6:54 przed końcem meczu. Po tej akcji Cavaliers odpowiedzieli serią siedmiu punktów – trafieniem z półdystansu Huntera, trójką Lonzo Balla i rzutem z wyskoku Mitchella. Bucks podjęli jeszcze jedną próbę odrobienia strat – rzut za trzy AJ Greena na 4,2 sekundy przed końcem zmniejszył różnicę do 112:114, ale Mobley wykorzystał dwa wolne 3,5 sekundy przed końcem, przesądzając o zwycięstwie gospodarzy.
Cooper Flagg zdobył 22 punkty i popisał się efektownym wsadem jedną ręką w kluczowym fragmencie meczu, pomagając Dallas Mavericks pokonać Toronto Raptors 139:129. Anthony Davis dołożył 25 punktów i 10 zbiórek, a Mavericks odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu w serii pięciu spotkań u siebie na rozpoczęcie sezonu. Scottie Barnes był najlepszym zawodnikiem Raptors z dorobkiem 33 punktów i 11 zbiórek. Zespół z Toronto w poniedziałek zagra kolejne spotkanie w Teksasie – z San Antonio Spurs.
Flagg rozpoczął serię 13:0 w trzeciej kwarcie celnym rzutem, a zakończył ją potężnym wsadem po podaniu D’Angelo Russella w kontrze, wymuszając przy tym faul na Sandro Mamukelashvilim. Celnym rzutem wolnym podwyższył prowadzenie Dallas na 95:85. Były gwiazdor Duke zatrzymał później serię 7:0 Raptors, trafiając trójkę, która pozwoliła mu po raz pierwszy w karierze przekroczyć granicę 20 punktów i odzyskać 12-punktowe prowadzenie dla Mavericks w połowie czwartej kwarty. Tego już Mavs nie wypuścili.
Cade Cunningham zdobył 25 punktów, a Jalen Duren dołożył 24, prowadząc Detroit Pistons do zwycięstwa nad Boston Celtics. Jaylen Brown rzucił 41 punktów dla Bostonu, który rozpoczął mecz od prowadzenia 14:2 i w pewnym momencie miał już 17 punktów przewagi. Ausar Thompson dorzucił 21 punktów dla Pistons, którzy zdobyli aż 30 punktów po zbiórkach w ataku. Celtics pozwolili Detroit zdobyć łącznie 70 punktów w drugiej i trzeciej odsłonie, co dało gospodarzom 13-punktowe prowadzenie przed ostatnią częścią meczu.
Na 1:13 przed końcem Boston zbliżył się na cztery punkty po dwóch celnych rzutach wolnych Browna, lecz Tobias Harris odpowiedział celnym rzutem po ofensywnej zbiórce, praktycznie przesądzając o wygranej Pistons. Celtics przegrali trzecie spotkanie z rzędu, wciąż szukając rytmu po kontuzji Jaysona Tatuma i odejściu Jrue Holidaya, Kristapsa Porzingisa oraz Ala Horforda.
Austin Reaves zdobył rekordowe w karierze 51 punktów, trafiając cztery kluczowe rzuty wolne w ostatnich 32 sekundach, a Los Angeles Lakers pokonali Sacramento Kings 127:120 mimo nieobecności Luki Doncica. Reaves trafił 12 z 22 rzutów z gry, w tym sześć trójek – z czego jedna była jego 500. celnym rzutem za trzy w karierze. Do dorobku dodał także 9 asyst i 11 zbiórek. DeAndre Ayton zdobył 22 punkty i 15 zbiórek, a Rui Hachimura zakończył mecz z 18 punktami.
Doncić został wykluczony z gry przed spotkaniem z powodu skręconego palca lewej dłoni oraz stłuczenia lewej nogi. Lakers poinformowali, że jego stan zostanie ponownie oceniony za około tydzień. Reaves zdobył 15 punktów w czwartej kwarcie po tym, jak Kings objęli czteropunktowe prowadzenie. Trafiony przez niego kluczowy rzut z półdystansu dał Lakers przewagę 122:116 na 1:48 przed końcem meczu. Zach LaVine zdobył 32 punkty i był jednym z sześciu zawodników Kings, którzy zakończyli spotkanie z dwucyfrowym dorobkiem. DeMar DeRozan dołożył 21 punktów.
