Lider Golden State Warriors nie dokończył meczu przeciwko Mavericks z powodu kontuzji lewego kolana. Brooklyn Nets stracili Kyriego Irvinga już teraz? Rzekomo uraz, ale trener Jacque Vaughn brzmiał nieco inaczej.
NETS - WIZARDS 125:123
Kyrie Irving dzień po tym, jak zgłosił potrzebę transferu, nie zagrał w meczu swojego zespołu przez ból łydki. Niewykluczone, że uraz rozgrywającego przeciągnie się do momentu transferu. Brak Irvinga oraz Kevina Duranta leczącego kontuzje kolana oznaczał, że teoretycznie to Washington Wizards są faworytem. Inne zdanie miał Cam Thomas, który rozegrał z ławki fantastyczny mecz. Nets wrócili z -23, a to oznacza, że ekipa z DC przegrała dwa mecze z rzędu, choć w obu na pewnym etapie prowadziła różnicą 20+ punktową.
W składzie Nets brakowało również T.J. Warrena (piszczel), Bena Simmonsa (lewe kolano), Setha Curry’ego (przywodziciel) oraz Markieffa Morrisa (lewe kolano). Końcówka meczu była szaloną wymianą ciosów, ale najważniejszy zadał Cam Thomas po akcji 2+1 na 12 sekund przed końcem spotkania. Skończył mecz z dorobkiem 44 punktów (16/23 FG, 4/5 3PT, 8/9 FT), 5 zbiórek i 5 asyst. 29 oczek (9/19 FG, 2/9 3PT) Edmonda Sumnera. Dla Wizards 38 oczek (11/20 FG, 4/5 3PT) Kristapsa Porzingisa. Wiz znów bez Bradleya Beala z powodu bólu stopy.
Trener Jacque Vaughn mówił po meczu, że absencja Irvinga “jest uzasadniona”, nie nawiązując przy tym do wspomnianego urazu zawodnika. To oznacza, że dla Nets zacznie się komunikacyjny koszmar.
PELICANS - LAKERS 131:126
LeBron James jest 36 punktów od rekordu Kareema Abdula-Jabbara i historia może się wydarzyć już w kolejnym meczu. W międzyczasie jednak jego zespół zanotował bolesną porażkę z New Orleans Pelicans. To oznacza, że ekipa z Luizjany przerwała serię dziesięciu porażek z rzędu. Pelicans w ostatnie 3 minuty meczu zrobili run 9:5, który pozwolił im utrzymać Lakers za plecami. Jeszcze w trzeciej kwarcie goście z LA prowadzili różnicą 12 punktów, ale nie byli w stanie utrzymać korzystnego wyniku.
Po meczu LeBron został spytany, czy Kyrie Irving pomógłby Lakers na tym etapie. Nie odpowiedział bezpośrednio, ale podkreślił, że to głupie pytanie. Lider Lakers skończył mecz z dorobkiem 27 punktów (10/22 FG, 6/9 FT), 9 zbiórek oraz 6 asyst. Anthony Davis dołożył 34 oczka (13/25 FG, 2/5 3PT), 14 zbiórek, 3 asysty oraz 2 bloki. Dla Pelicans z kolei 35 punktów (15/28 FG), 5 zbiórek i 4 asysty Brandona Ingrama. Kolejne 18 punktów (9/13 FG), 14 zbiórek, 5 asyst Jonasa Valanciunasa i 23 oczka (8/15 FG, 2/5 3PT), 7 asyst C.J.-a McColluma.
KNICKS - CLIPPERS 128:134 OT
W czwartej kwarcie Los Angeles Clippers prowadzili różnicą 17 punktów, ale wszystko wypuścili przed upływem czasu. Nicolas Batum uratował dla swojego zespołu dogrywkę trafiając za trzy na 115:115. Po rozpoczęciu dogrywki gracze Tyronna Lue zdobyli pierwsze cztery punkty i w zasadzie na żadnym etapie dodatkowych pięciu minut nie pozwolili New York Knicks przejąć inicjatywy. Po meczu mieli jednak do siebie żal, bo gdyby lepiej rozegrali czwartą kwartę, uniknęliby dodatkowego wysiłku.
Clippers wygrali siedem z ostatnich dziewięciu meczów. Po cichu budują formę na fazę posezonową. Najlepiej punktującym graczem LAC był Kawhi Leonard z dorobkiem 35 punktów (11/23 FG, 12/12 FT), 5 zbiórek, 3 asyst i 4 przechwytów. Kolejnych 30 oczek (9/16 FG, 5/9 3PT), 8 zbiórek i 5 asyst Paula George’a oraz z ławki 24 punkty (8/17 FG, 2/6 3PT), 7 zbiórek i 3 asysty Normana Powella. Dla Knicks 41 punktów (14/19 FG, 5/7 3PT), 5 zbiórek i 7 asyst podrażnionego brakiem powołania do ASG Jalena Brunsona. 28 oczek (10/18 FG, 2/6 3PT), 11 zbiórek, 7 asyst Juliusa Randle’a.
WARRIORS - MAVERICKS 119:113
Dla Dallas Mavericks pierwszy mecz bez kontuzjowanego Luki Doncicia, który doznał urazu pięty. Tymczasem Golden State Warriors trwają w niepokoju po kontuzji kolana Stephena Curry’ego. Pod koniec trzeciej kwarty doznał kontuzji lewej nogi broniąc wjazdu jednego z rywali. Zawodnik nie dokończył mecz. Wstępne prześwietlenie nie wykazało niczego niepokojącego, ale dopiero rezonans magnetyczny podpowie Golden State Warriors z jak poważnym problemem się mierzą. GSW ostatecznie wygrali. Steph w 26 minut zanotował 21 punktów (7/11 FG, 2/6 3PT), 6 zbiórek i 7 asyst. Z dobrej strony zaprezentował się Draymond Green notując 17 oczek (6/13 FG, 3/7 3PT), 9 zbiórek i 9 asyst.
