Złe wieści dla kibiców Los Angeles Lakers… kolejne. Anthony Davis nie dokończył meczu z Denver Nuggets, który jego zespół i tak wygrał. Tymczasem Kyrie Irving trafił na zwycięstwo w starciu Brooklyn Nets z Toronto Raptors.
CAVALIERS - PACERS 118:112
Obrona Indiany Pacers nie miała pomysłu na to, jak zatrzymać Donovana Mitchella. Rozpędzony lider Cleveland Cavaliers zapewnił swojej drużynie 19 zwycięstwo w sezonie. Oglądało się go z najwyższą przyjemnością. Kluczowa była czwarta kwarta, w której Mitchell zdobył 18 punktów i jego Cavs byli w stanie wygrać tę część 35:18 wracając z -13. Na 3:41 przed końcem Mitchell trafił trójkę, która dała Cavaliers prowadzenie 112:110 i z tego się już Indiana Pacers nie podniosła. Kibice obu ekip dostali naprawdę ciekawe widowisko.
Pacers nie trafili ani jednego rzutu z gry w ostatnie 5:42 spotkania. Cavs mają bilans 13-2 w domu (wspólnie z Memphis Grizzlies najlepszy w lidze). Donovan Mitchell zanotował 41 punktów (14/24 FG, 8/15 3PT) oraz 3 asysty. Kolejnych 20 oczek (5/11 FG, 2/4 3PT, 8/8 FT), 6 zbiórek, 10 asyst i 2 przechwyty Dariusa Garlanda. Po stronie Pacers wyróżniał się pierwszoroczniak Benedict Mathurin z 22 punktami (7/16 FG, 2/6 3PT), 3 zbiórkami i 2 asystami. Kolejne 17 punktów (5/13 FG, 7/7 FT), 14 asyst i 3 przechwyty Tyrese’a Haliburtona.
RAPTORS - NETS 116:119
W kluczowym momencie spotkania, przy stanie 116:116, Jacque Vaughn - szkoleniowiec drużyny z Nowego Jorku chciał oddać piłkę w ręce Kevina Duranta, który wiele razy ratował zespół w takich momentach. Lider rotacji poprosił trenera, by ten zaszczyt przypadł rozgrzanemu w czwartej kwarcie Kyriemu Irvingowi. Rozgrywający wziął ciężar na siebie i z zimną krwią trafił game-winnera. Co ciekawe - to pierwszy game-winner Irvinga w jego karierze. Ciężko w to uwierzyć, ale to prawda. Nets w pierwszej połowie przegrywali już 18 punktami.
Wygrali trzecią kwartę 36:22 i finałowe 12 minut rozpoczynali z prowadzeniem 88:84. Do ostatnich sekund drużyny wymieniały się ciosami. 32 punkty (13/22 FG i 3/9 3PT), 3 zbiórki i 5 asyst rozgrywającego. 28 oczek (10/15 FG i 2/3 3PT), 4 zbiórki i 3 asysty KD. Dla Nets to już piątą wygrana z rzędu. Po stronie Raptors 39 punktów (14/24 FG i 4/9 3PT), 5 zbiórek i 4 asysty Freda VanVleeta i 26 oczek (8/18 FG, 10/11 FT), trzy zbiórki i 3 asysty Scottiego Barnesa.
76ERS - WARRIORS 118:106
Pierwszy mecz Golden State Warriors bez wsparcia Stephena Curry’ego. Poza grą byli także Draymond Green (mięsień czworogłowy) oraz Andrew Wiggins (przywodziciel), natomiast Klay Thompson grał z obolałym kolanem i w gruncie rzeczy powinien odpoczywać. Joel Embiid i James Harden nie mieli litości dla mistrzów NBA. Duet liderów Philadelphii 76ers poprowadził swoją drużynę do zwycięstwa. W trzeciej kwarcie gospodarze z wyniku 55:51 dla GSW, zrobili prowadzenie 88:81 przed startem czwartej kwarty.
W finałowej odsłonie Sixers nie wypuścili zwycięstwa z rąk. To ich czwarta wygrana z rzędu.. Po stronie Warriors 29 punktów (10/20 FG, 4/9 3PT) i 4 asysty Jordana Poole’a. Kolejnych 17 oczek (6/13 FG i 5/8 3PT), 10 zbiórek i 6 asyst Donte DiVincenzo. Przed zespołem z Bay Area bardzo trudny moment rywalizacji o play-offy. Dla 76ers 34 punkty (11/23 FG, 2/3 3PT i 10/12 FT), 13 zbiórek, 4 asysty i 4 przechwyty Joela Embiida. Kolejne 27 oczek (8/15 FG 4/8 3PT), 5 zbiórek i 9 asyst Jamesa Hardena.
LAKERS - NUGGETS 126:108
Zanim Los Angeles Lakers mecz wygrali, to stracili Anthony’ego Davisa. Skrzydłowy nie wrócił na drugą połowę meczu z powodu urazu prawej stopy. Nie wiemy, jak poważny to uraz, ale niewykluczone, że czeka go przerwa, kolejna. Mimo braku wsparcia AD, LeBron James i Russell Westbrook udźwignęli ciężar i zdominowali Denver Nuggets w czwartej kwarcie meczu, którą wygrali 33:20. Podopieczni trenera Michaela Malone’a byli wyraźnie zaskoczeni, z jaką skutecznością LAL zagrali w ataku i jak szczelnie pilnowali przestrzeni w obronie.
Na 3 minuty przed końcem spotkania gospodarze prowadzili różnicą 20 punktów. LeBron James zanotował 30 punktów (13/20 FG), 9 zbiórek, 4 asysty i 2 przechwyty. Z ławki 21 oczek (9/11 FG), 6 zbiórek i 2 przechwyty Thomasa Bryanta. Westbrook skończył z triple-double 15 punktów (5/13 FG), 11 zbiórek i 12 asyst. 25 oczek (8/15 FG, 8/9 FT), 11 zbiórek, 8 asyst i 4 przechwyty Nikoli Jokicia i 23 punkty (8/16 FG i 2/6 3PT), 5 zbiórek i 6 asyst Jamala Murraya.
