Przegląd nocy: Doncić wrócił w wielkim stylu

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Bez śladu po kontuzji i znów w tym samym spektakularnym stylu. Dallas Mavericks nie mieli łatwej przeprawy z Detroit Pistons, ale ostatecznie sięgnęli po zwycięstwie dzięki 53 punktom Luki Doncicia. 

76ERS - MAGIC 109:119

W pierwszej kwarcie Orlando Magic przegrywali różnicą 21 punktów, ale wrócili do gry głównie za sprawą fantastycznej postawy Paolo Banchero. Drużynie z Florydy udało się zatrzymać jedną z najgorętszych ekip wschodniej konferencji. Przed meczem Philadelphia 76ers miała serię siedmiu zwycięstw z rzędu. Magic wymusili 19 strat rywala i w czwartej kwarcie zatrzymali Sixers na zaledwie 19 punktach. Joel Embiid był wyraźnie sfrustrowany agresywną defensywą Magic. 

Na 7 minut przed końcem goście z Orlando objęli prowadzenie na dobre po akcji 2+1 Mo Wagnera. Interesująco obserwuje się rozwój zespołu prowadzonego przez trenera Jamahla Mosleya. Banchero zanotował 29 punktów (11/22 FG, 3/5 3PT), 9 zbiórek, 3 asysty, przechwyt i blok. Z ławki 22 oczka (6/11 FG, 10/10 FT), 6 zbiórek i blok Mo Wagnera. Dla Sixers 30 punktów (11/20 FG, 7/11 FT), 11 zbiórek, 5 asyst, 2 przechwyty i 2 bloki Embiida oraz 17 oczek (5/14 FG, 3/9 3PT), 8 zbiórek i 6 asyst Jamesa Hardena. 

NETS - LAKERS 121:104

Los Angeles Lakers odsunęli od gry LeBrona Jamesa z powodu obolałej lewej kostki oraz Anthony’ego Davisa, by nie przeciążać go po ostatnim powrocie. Dało to Brooklyn Nets szansę na relatywnie łatwe zwycięstwo i z tej szansy zespół prowadzony przez trenera Jacque’a Vaughna skorzystał. W pierwszej połowie Nets wyszli na dwucyfrowe prowadzenie, ale je stracili w trzeciej kwarcie, gdy LAL udało się zbudować 6-punktową przewagę. W finałowej odsłonie gospodarze wrzucili drugi bieg i wygrali tę część 36:22. 

Dobra czwarta kwarta wystarczyła, by stworzyć przewagę, na jaką Lakers nie mieli odpowiedzi. Najlepszym graczem na parkiecie był Kyrie Irving notując 26 punktów (7/16 FG, 3/7 3PT, 9/11 FT), 7 zbiórek, 6 asyst i 2 przechwyty. Z ławki 21 oczek (7/12 FG, 4/7 3PT), 3 asysty i 2 przechwyty Patty’ego Millsa. Dla Lakers 18 punktów (7/8 FG), 9 zbiórek i blok Thomasa Bryanta oraz z ławki 17 oczek (5/15 FG, 3/6 3PT), 8 zbiórek i 10 asyst Russella Westbrooka. 

THUNDER - WARRIORS 120:128

To trzecia wygrana z rzędu mistrzów NBA. Uwikłali się w walkę o uniknięcie turnieju play-in, więc każda seria zwycięstw jest kluczowa, by awansować do play-offów bezpośrednio. Meczem z Oklahomą City Thunder otworzyli trzymeczową trasę wyjazdową. Warriors bardzo szybko wypracowali dwucyfrową przewagę, ale w drugiej połowie OKC zaczęli lepiej bronić. Na 4 minuty przed końcem Jaylen Williams zredukował stratę Thunder do 2 punktów (107:109). Trójki Jordana Poole’a oraz Stephena Curry’ego w dwóch kolejnych akcjach przesąziły o wygranej GSW.

Curry wyprzedził w tym meczu Wilta Chamberlaina w trafionych dla Warriors koszach. Lider rozegrał świetny mecz kończąc go z dorobkiem 38 punktów (12/20 FG, 8/14 3PT, 6/6 FT), 8 zbiórek oraz 12 asyst. Kolejnyc 28 oczek (10/21 FG, 6/14 3PT), 7 zbiórek, 3 asysty i przechwyt zanotował Klay Thompson. Z kolei dla Thunder 31 punktów (10/24 FG, 10/10 FT), 4 zbiórki, 7 asyst i 3 bloki zanotował Shai Gilgeous-Alexander. 21 oczek (9/18 FG), 8 zbiórek, 6 asyst i 3 przechwyty dorzucił Josh Giddey. 

MAVERICKS - PISTONS 111:105

Luka Doncić wrócił do gry po krótkiej absencji spowodwanej kontuzją lewej kostki. Po urazie nie było widać nawet śladu, gdy Słoweniec dominował obronę rywala. Jednak w trzeciej kwarcie Detroit Pistons prowadzili różnicą 11 punktów. Czwartą kwartę Mavs otworzyli runem 9:2, gdy Luka był na ławce. Na 46 sekund przed końcem rzut Doncicia odbił się od obręczy i wpadł do kosza dając jego drużynie prowadzenie 109:105. W kolejnym posiadaniu Bojan Bogdanović spudłował trójkę i Dorian Finney-Smith przypieczętował wygraną Mavs na linii rzutów wolnych. 

To piąty mecz w karierze Doncicia z +50 punktów. Cztery z nich rozegrał w tym sezonie. Przeciwko Pistons zanotował 53 oczka (17/24 FG, 5/11 3PT, 14/18 FT), 8 zbiórek, 5 asyst oraz 2 przechwyty. Poza nim jedynym graczem Mavs z dwucyfrowym dorobkiem był Spencer Dinwiddie - 12 punktów (5/16 FG), 3 zbiórki i 2 asysty. Dla Pistons 29 punktów (10/15 FG, 4/7 3PT), 5 zbiórek oraz 2 asysty Bogdanovicia oraz 18 oczek (5/11 3PT), 5 zbiórek, 2 asysty i 3 przechwyty Sadiqa Beya. 

POZOSTAŁE MECZE

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes