Oklahoma City Thunder - Denver Nuggets 125:93 (4-3)

‍

Po raz drugi w tych play-offach Denver Nuggets przystąpili do rywalizacji w siódmym meczu. Po wcześniejszym pokonaniu Los Angeles Clippers, tym razem naprzeciw stanęła najlepsza drużyna sezonu regularnego - Oklahoma City Thunder. Pomimo różnych doniesień na temat gotowości do gry Aarona Gordona, skrzydłowy przystąpił do gry z kontuzjowanym ścięgnem udowym. Nuggets zaczęli zgodnie z planem. Christian Braun trafił 9 z pierwszych 18 punktów swojego zespołu i Nuggets prowadzili 27:16. Wtedy jednak podrażnieni gospodarze zaczęli łapać ofensywny rytm. Trafili pierwszą trójkę po sześciu próbach i serią 13:0 wyszli na prowadzenie. Podopieczni Davida Adelmana pomału tracili grunt pod nogami. W ataku nie mieli innej opcji niż mis-match Nikoli Jokicia na Alexie Caruso. Z kolei Thunder zaczęli korzystać ze swojej intensywności i Jalen Williams trafił kilka łatwych punktów w kontrze. Ostatecznie gracze Marka Daigneaulta kończyli pierwszą połowę z prowadzeniem 60:46 i na przestrzeni ostatnich minut pierwszej połowy, całkowicie rywala zdominowali. Goście nie otrząsnęli się jeszcze po końcówce pierwszej połowie, po dwóch minutach trzeciej kwarty było już -23. Thunder w defensywie bardzo mocno atakowali piłkę, ograniczając przestrzeń zawodnika odpowiedzialnego za rozegranie. To prowadziło do ryzykownych podań, które bardzo często kończyły się stratami Nuggets. Goście mieli problem z regularnym punktowaniem. Czas nieubłaganie dobiegał końca, a posiadania Nuggets kończyły się… próbami za trzy Russella Westbrooka. Na 10 minut przed końcem prowadzeniem Thunder urosło do 30 punktów. Trenerzy powoli zaczynali opróżniać swoje ławki rezerwowych. Wszystko było już de facto jasne. OKC w finale Zachodniej Konferencji zmierzą się z Minnesotą Timberwolves. 35 punktów (12/19 FG), 4 asysty, 3 przechwyty SGA oraz 24 punkty, 7 asyst i 5 zbiórek Jalena Williamsa. Dla Nuggets 20 punktów, 9 zbiórek i 7 asyst Jokera oraz 19 punktów Christiana Brauna. 

‍

Skrót wideo wkrótce…