Stephen Curry był dwa punkty od rekordu swojej kariery, ale w dogrywce jego Warriors nie byli w stanie zatrzymać Hawks. Lakers wygrali w Madison Square Garden, a Doc Rivers będzie trenerem drużyny gwiazd.
Cavs odnieśli piąte zwycięstwo z rzędu. San Antonio Spurs nie byli w stanie odpowiedzieć na przewagę rywala. Jeremy Sochan miał tej nocy duże problemy ze skutecznością. Zanotował tylko 2 punkty trafiając 1/9 z gry. Dołożył do tego 9 zbiórek, 2 asysty oraz blok. Jego zespół zapisał na swoje konto 40 porażkę w sezonie. W czwartej kwarcie Cavs prowadzili różnicą 26 punktów, ale nie zakończyło się bez dramy, bo na 54 sekundy przed końcem Donovan Mitchell i Zach Collins zostali wyrzuceni po krótkiej przepychance.
Dla Spurs to był czwarty mecz w ostatnie sześć nocy i zespół na pewno czuł tego skutki. Przed ekipą z Teksasu tradycyjna trasa wyjazdowa. Victor Wembanyama zanotował 19 punktów (5/16 FG), 14 zbiórek, 3 asysty, 2 przechwyty i 2 bloki. 22 oczka (7/16 FG, 3/8 3PT), 6 zbiórek, 3 asysty Devina Vassella. Dla Cavaliers 31 punktów (12/20 FG, 4/9 3PT), 8 zbiórek, 7 asyst i 2 przechwyty Mitchella oraz 28 punktów (11/15 FG, 3/3 3PT), 10 zbiórek, 3 asysty Evana Mobleya i 26 oczek (12/18 FG), 16 zbiórek Jarretta Allena.
Atlanta Hawks zepsuła wyjątkową noc Stephena Curry’ego. Zespół z San Francisco stanął przed szansą na trzecie zwycięstwo z rzędu. Starcie z Hawks przeciągnęło się do dogrywki i w trakcie tych pięciu minut skuteczniejsi byli gracze Quina Snydera. Curry robił co mógł, by ponieść zespół na własnych barkach, ale jego starania nie wystarczyły. Atlanta otworzyła dogrywkę serią 11:0. Dejounte Murray zanotował w tym runie 7 punktów. Po wyprowadzeniu tego ciosu, Warriors nie byli już w stanie się podnieść.
Steph w czwartej kwarcie zanotował 22 punkty. Na 14 sekund przed końcem tej części gry dał GSW prowadzenie, ale Murray odpowiedział rzutem z okolic linii wolnych i doprowadził do remisu. Steph miał jeszcze rzut na zwycięstwo, ale spudłował. Skończył z dorobkiem 60 punktów (22/38 FG, 10/23 3PT, 6/6 FT), 6 zbiórek i 4 asyst. Po stronie Hawks 35 punktów (12/21 FG, 7/11 3PT), 6 asyst Trae Younga oraz 22 oczka (8/12 FG, 2/4 3PT), 16 zbiórek i 2 bloki Onyeki Okongwu z ławki. Do tego 21 oczek (9/20 FG, 2/6 3PT), 13 zbiórek i 8 asyst Jalena Johnsona.
Po słabej czwartej kwarcie, New York Knicks musieli uznać wyższość Los Angeles Lakers prowadzonych przez LeBrona Jamesa. Ekipa z LA przerwała w ten sposób serię dziewięciu kolejnych zwycięstw graczy Toma Thibodeau. W składzie NYK brakuje Juliusa Randle’a, który potrzebuje jeszcze około dwóch tygodni odpoczynku z powodu kontuzji barku. Mimo to Knicks prowadzili 86:80 na starcie czwartej kwarty. W połowie tej części spotkania, Taurean Prince trafił trójkę, która rozpoczęła run 11:0.
Na 1:54 przed końcem Lakers prowadzili 105:96 i z tym gracze Knicks nie byli w stanie już nic zrobić. Zanotowali okres blisko siedmiu minut bez trafienia. Dla LeBrona Jamesa to był 32. mecz rozegrany w Madison Square Garden. Zanotował 24 punkty (10/19 FG, 2/5 3PT), 5 zbiórek, 5 asyst i 2 przechwyty. Kolejne 22 oczka (6/13 FG, 3/6 3PT), 6 zbiórek, 7 asyst i 2 bloki Austina Reavesa. Dla Knicks 36 punktów (15/31 FG), 6 zbiórek i 10 asyst Jalena Brunsona oraz 26 oczek (10/22 FG, 6/16 3PT), 6 zbiórek, 4 asysty Donte DiVincenzo.
To pierwsze zwycięstwo w nowej roli trenera Doca Riversa. Starcie Giannisa Antetokounmpo i Luki Doncicia miało dostarczyć sporo wrażeń, ale w połowie czwartej kwarty Milwaukee Bucks zaczęli budować przewagę, która ostatecznie dała im relatywnie łatwe zwycięstwo. Co ciekawe - te zwycięstwo Bucks oznacza, że Doc Rivers będzie trenerem drużyny Wschodniej Konferencji przy okazji nadchodzącego Meczu Gwiazd. Najlepszy bilans na wschodzie mają Boston Celtics, ale Joe Mazzulla był trenerem rok temu, więc musi ustąpić miejsca.
Dallas Mavericks prowadzili w tym meczu różnicą 25 punktów. Wiele wskazywało na to, że Rivers jeszcze będzie musiał poczekać. W końcówce pierwszej połowy Bucks rozpoczęli jednak serię 15:0 i w trzeciej kwarcie wyszli na 8-punktowe prowadzenie. Mavs odzyskali je w końcówce tej części, ale finałowe 12 minut przegrali 25:36. Doncić zanotował 40 punktów (13/26 FG, 4/12 3PT, 10/11 FT), 9 zbiórek, 11 asyst i… 9 strat. 20 oczek (7/12 FG, 4/8 3PT), 9 zbiórek, 3 asysty Josha Greena. Dla Bucks 48 punktów (20/28 FG, 2/5 3PT), 6 zbiórek, 10 asyst i 5 przechwytów Giannisa Antetokounmpo oraz 30 oczek (10/11 FG, 5/6 3PT), 8 asyst Damiana Lillarda.
