Patrząc na zwycięzców tej nagrody z poprzednich lat, muszą to być gracze, którzy poczynili bardzo wyraźny progres w statystykach indywidualnych oraz w większości przypadków ocierali się o All- Star Game lub byli do niego powoływani. Dlatego, mimo że mam sporo pomysłów, którzy gracze mogą zrobić widoczny postęp w tym roku, postanowiłem wymienić tylko tych, którzy powinni być wiodącymi postaciami zarówno w swojej drużynie, jak i w całej lidze.
Drugoroczniak z Miami Heat jest pierwszą osobą, która przychodzi na myśl w kategorii największego postępu. Piorunujące playoffs w jego wykonaniu rozpaliły zmysły kibicom Miami. Widać, że ten młody chłopak jest stworzony do gry o największą stawkę, a jego niesamowita odporność psychiczna pozwala mu grać najlepiej wtedy, kiedy innym trzęsą się ręce. Taki talent w połączeniu z mentalnością prawdziwego killera nie trafia się często i możemy oczekiwać przełomowego roku w jego wykonaniu.
Obstawiam, że dalej będzie się rozwijał w roli playmakera i dostanie dużo więcej zadań w ofensywie. Mając dużo częściej piłkę w rękach, niż to miało miejsce w poprzednim sezonie Herro będzie w stanie grać na poziomie ok. 20 punktów w każdym spotkaniu i często będzie pierwszą opcją w ataku Heat. Zapewne Butler oraz Dragić dadzą mu więcej pola do popisów w sezonie regularnym, aby mógł się uczyć brania jeszcze większej odpowiedzialności na swoje barki, co na pewno zaowocuje w playoffs. Warto śledzić jego dokonania w nadchodzącym sezonie, bo jest to zawodnik, którego nie da się nie lubić oglądać!
Nowy center czy też silny skrzydłowy Houston Rockets ma wszelkie predyspozycje, żeby szturmem zawojować ligę w tym roku. Jest idealnym nowoczesnym wysokim graczem. Niesamowita rozpiętość ramion w połączeniu z naturalną szybkością oraz sprawnością sprawia, że jest koszmarnym matchupem dla większości przeciwników. Dodajmy do tego, że skutecznie rzuca z dystansu oraz równie dobrze umie atakować kosz po koźle, a dostajemy fantastycznego zawodnika, który doskonale pasuje do nowoczesnej koszykówki.
Wood gra z wielkim zaangażowaniem zarówno w obronie, jak i w ataku przez cały czas, jaki przebywa na parkiecie. Doskonale wykańcza akcje alley-oop i umie bardzo dobrze odnajdywać się w tłoku podkoszowym. Mając obok siebie takich partnerów jak Harden i Wall jego walory powinny być jeszcze bardziej uwypuklone. W swoich ostatnich meczach w barwach Pistons (po transferze Drummonda) osiągał aż 22.3 punkty, 9.5 zbiórek, 56% skuteczności z gry oraz aż 41% za 3 punkty. Teraz prawdopodobnie będzie miał równie wiele minut do wykazania się, a znając styl gry Rockets, powinien mieć wiele szans, aby korzystać ze swoich atutów. Myślę, że te statystyki z końcówki przygody w Detroit nie są nierealne do powtórzenia w przeciągu całego sezonu.
Może dla niektórych czytelników jest to zaskakująca kandydatura, biorąc pod uwagę, na jakim poziomie Murray grał w zeszłorocznych playoffs. Jednak jego dyspozycja jest bardzo nierówna i jeśli Murray chce być uznawany za etatową gwiazdą NBA, musi ustabilizować formę na stałym poziomie. Moim zdaniem minione playoffs bardzo mu w tym pomogą i powinniśmy częściej oglądać takie popisy, jakie miały miejsce w Orlando. Jego średnie w tym roku powinny oscylować w granicach ok. 25 punktów na mecz i wtedy będziemy mogli mówić o jego kandydaturze do All- Star Game. W poprzednim roku notował „zaledwie” 18 punktów w meczu. Także nie pozostaje nam nic innego jak trzymać kciuki za jego milowy krok w rozwoju, ponieważ jest to zawodnik grający niezwykle efektownie. Moim zdaniem pewność siebie nabyta w poprzednim roku powinna wyeksponować jego olbrzymie umiejętności i być może Nuggets będą mieć dwóch przedstawicieli w Meczu Gwiazd w tym roku.
Ostatnim kandydatem do nagrody Most Improved Player jest nowy nabytek Atlanta Hawks, czyli Bogdan Bogdanović. Serb był do tej pory ograniczany w Sacramento i zabierał sobie minuty z Buddym Hieldem. Teraz obok Trae Younga powinien stanowić główną broń w ataku Jastrzębi. Mając do swojej dyspozycji więcej minut oraz ważniejszą rolę w ataku Serb może otrzeć się o powołanie do All- Star Game. Hawks zapewne będą zdobywać masę punktów, więc podbicie statystyk nie powinno być dużym problemem dla Bogdanovicia. Moim zdaniem jego umiejętności idealnie wpasują się w styl gry Atlanty i to powinien być przełomowy rok dla niego.
Wiemy, że jest to zawodnik bardzo pewny siebie i idealnie czuje się w roli lidera, co pokazuje nam regularnie w reprezentacji Serbii. Dlatego angaż w Hawks może mu pomóc wyeksponować te cechy i zagwarantować wejście na poziom gwiazdorski. Osobiście trzymam za niego kciuki, bo jest to niezwykle inteligentny zawodnik, który zawsze gra dla zespołu. Nie zdziwię się, jeśli niebawem zobaczymy dwóch Serbów w Meczu Gwiazd.
Dodatkowo rozważałem kandydaturę Michaela Portera Juniora czy Andrew Wigginsa, ale stwierdziłem, że Ci gracze nie mają szans na występ w Meczu Gwiazd, a jak wspominałem na początku, zwycięzcy tej nagrody zwykle przynajmniej ocierają się o ten poziom. Także na pewno zobaczymy wielu graczy, którzy pozytywnie nas zaskoczą jak chociażby Devonte Graham z Hornets przed rokiem, ale moim zdaniem statuetkę MIP zgarnie ktoś z wymienionej przeze mnie czwórki.