Jak wyglądały kulisy budowania jednej z największych karier w historii NBA? Film dokumentalny “Underrated” opowiada niezwykle inspirującą historię Stephena Curry’ego, którego możliwości zawsze stawiano pod znakiem zapytania.
Film rozpoczyna się od Reggie Millera czytającego przeddraftowy raport na temat Stephena Curry’ego. Nic się tam nie zgadzało. Curry nie był w żaden sposób dostosowany do gry na poważnym poziomie w NBA. Zaraz po tej scenie przechodzimy do 14 grudnia 2021 roku, gdy Curry złamał rekord trójek i celebrował jedno z największych osiągnięć w swojej karierze. Przez lata przełamywał bariery i zaprzeczał wszelkim prognozom. Na tym etapie już nikt nie ma wątpliwości, jednak na samym początku Steph musiał wszystkim potwierdzić, że się w jego sprawie mylą.
Trafił do NBA z 7. numerem draftu 2009 wybrany przez Golden State Warriors. Ekipa - wówczas z Oakland - wyszła z założenia, że ryzyko nie jest na tyle duże, by go nie podjąć, więc zaprosili Stepha do siebie. Reszta jest historią, którą dobrze znamy. Ciekawe jest natomiast to, co działo się wcześniej, gdy rekrutowano go do Davidson i już w trakcie samej gry w szkole średniej. Był zjawiskowy, ale jego warunki fizyczne sprawiały, że pojawiało się wiele obaw o gotowość Stepha do gry w wymagającym środowisku NBA.
Dokument można zobaczyć na Apple TV. Pojawiają się w nim również wątki z życia prywatnego zawodnika Warriors, m.in. jego starania o zdobycie dyplomu na uczelni, czy jego niezwykłe relacje z rodziną, którą zawsze ma przy sobie. To bardzo inspirująca opowieść o sportowcu, który pomimo wszelkich przeciwności losu, nigdy nie stracił wewnętrznego drive’u. Niektórzy mówią, że dokument o sportowcu, który nie skończył swojej kariery jest niepoważny, ale twórcy “Underrated” wybrali ciekawą narrację dla historii Stephena Curry'ego.
