Sytuacja w pewnym momencie była już naprawdę trudna. Jednak w czwartej kwarcie Brooklyn Nets nie mogli liczyć na swoich liderów, gdy ci byli najbardziej potrzebni. Gracze Ime Udoki w pełni wykorzystali przewagę własnego parkietu.
Trener Steve Nash przyznał przed meczem, że kwestia powrotu Bena Simmonsa na kolejne mecze zależy tylko od niego. To oznacza, że fizycznie Australijczyk jest gotowy. Poprzedniej nocy Brooklyn Nets musieli sobie radzić bez skrzydłowego i rozpoczęli bardzo dobrze. Już w pierwszej kwarcie gościom udało się wypracować dwucyfrowe prowadzenie, które w drugiej kwarcie sięgnęło 17 punktów. Run w samej końcówce pierwszej połowy pozwolił podopiecznym Ime Udoki uciąć przewagę do 10 oczek (55:65).
Nets byli w stanie przez długi moment prowadzić grę, pomimo faktu, że Kyrie Irving oraz Kevin Durant wcale nie rozgrywali fantastycznych zawodów. Znakomicie wyglądali jednak Seth Curry i Goran Dragić, na których defensywa Boston Celtics (w pierwszej połowie) nie była przygotowana. W trzeciej kwarcie, po rzucie Daniela Theisa, C’s doprowadzili do remisu (79:79). Na to jednak Nets odpowiedzieli runem 9:2, gdy Irving oraz Durant trafili z linii wolnych, a rzutem za trzy potraktował obronę C’s Patty Mills.
Zobacz także: Jerry West domaga się przeprosin
Przed finałowymi 12 minutami goście z Nowego Jorku prowadzili 90:85, co zapowiadało interesujące ostatnie 12 minut tego meczu. Pierwsze prowadzenie gospodarzy przyszło po rzucie Paytona Pritcharda, który na niespełna 8 minut przed końcem trafił z półdystansu po step-backu. Był on przypieczętowaniem dla runu 11:2 na start kwarty. Nets z kolei w przekroju prawie 8 minut zdobyli tylko 2 punkty, co w dużej mierze wynikało ze znacznie lepszej defensywy Celtics. Na domiar złego dla gości, KD złapał piąty faul, gdy na zegarze pozostały 4 minuty.
Prowadzenie Celtics w końcu urosło do 7 oczek (91:84), a chwilę później wieczór zakończył Jayson Tatum, gdy przymierzył z prawego skrzydła i wielkim rzutem za trzy, na dwie minuty przed końcem, odebrał gościom nadzieję. Tylko 4/17 z gry Duranta i 4/13 z gry Irvinga. Ten pierwszy nadrobił nieskuteczność z gry rzutami z linii wolnych (18/20 FT), ale to nie wystarczyło. Dla C’s 22 punkty, 6 asyst i 3 przechwyty Browna oraz 19 oczek, 6 zbiórek i 10 asyst Tatuma. Seria na kolejne dwa mecze przenosi się do Nowego Jorku.