Bardzo niepokojące wieści dotarły do nas w nocy. Zawodnik Philadelphii 76ers został potrącony przez samochód niedaleko swojego domu. Na szczęście jego życiu nie zagraża żadne niebezpieczeństwo.
Jako pierwszy o wszystkim poinformował Adrian Wojnarowski z ESPN. Kelly Oubre Jr wylądował w szpitalu po tym, jak w okolicy jego domu został potrącony przez samochód. Na szczęście jego obrażenia nie były tak poważne, by Oubre musiał być dłużej hospitalizowany. Teraz zbada go sztab medyczny Philadelphii 76ers i to on zadecyduje, jak długa zawodnika czeka przerwa. W międzyczasie toczy się śledztwo policji w sprawie wypadku niedaleko miejsca zamieszkania gracza. Na ten moment nie znamy szczegółów.
Zobacz także: Beverley widzi w Sochanie Kawhiego
Ze wstępnych ustaleń wynika, że Oubre po prostu szedł chodnikiem. Szczęśliwie nie stała mu się żadna krzywda, która poważnie zagrażałaby zdrowiu lub życiu koszykarza. Niemniej sama informacja o potrąceniu brzmiała przerażająco. Podczasy krótkiego pobytu w szpitalu, do Oubre dołączyło kilka osób z klubu, m.in. Daryl Morey. Przypuszcza się, że choć stan zdrowia gracza jest generalnie dobry, to i tak czeka go nieco dłuższa przerwa od gry w koszykówkę. Na ten moment nie wiemy, jak długa.
Oubre dołączył do składu Sixers dość późno jako wolny agent i bardzo szybko potwierdził swoją wartość, stając się ważną częścią składu, który udanie rozpoczął sezon regularny. Z bilansem 7-1 ekipa z Philly jest na 1. miejscu w tabeli wschodniej konferencji. Oubre w 8 meczach notował na swoje konto średnio 16,3 punktu i 5,1 zbiórki trafiając 50% z gry oraz 37,8% za trzy. Za bieżący sezon zarobi minimalną kwotę i za rok trafi na rynek wolnych agentów, więc stara się maksymalnie podbić swoją wartość.
