Przegląd nocy: Rekord kariery Leonarda

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Los Angeles Clippers wygrali cztery mecze z rzędu, a Kawhi Leonard eksplodował przeciwko obronie Detroit Pistons. W czwartej kwarcie miał szansę pobić rekord klubu, ale zdecydował się odstąpić minuty kolegom.

RAPTORS - WARRIORS 141:127 OT

Scottie Barnes zdobył 23 punkty, wyrównał rekord klubu z Toronto, notując najlepsze w karierze 25 zbiórek, a do tego dorzucił 10 asyst. Immanuel Quickley zakończył mecz z 27 punktami, Brandon Ingram dołożył 26, a Ja’Kobe Walter ustanowił swój rekord sezonu, zdobywając 18 punktów. Raptors przerwali tym samym serię pięciu domowych porażek z rzędu. Do składu Toronto wrócił RJ Barrett po 15 meczach przerwy – w 24 minuty zdobył 12 punktów.

Stephen Curry rzucił 14 ze swoich 39 punktów w trzeciej kwarcie, jednak w dogrywce nie zdobył już ani jednego punktu. Draymond Green miał 21 punktów, a Jimmy Butler 19, ale to nie wystarczyło Warriors do zwycięstwa. Raptors wygrali po raz trzeci w tym sezonie mecz, który przegrywali po trzech kwartach. Do dogrywki doprowadzili dzięki świetnej końcówce, wygrywając ostatnie 1:32 regulaminowego czasu gry 9:2. W trakcie dodatkowych pięciu minut całkowicie GSW zdominowali. 

BLAZERS - CELTICS 114:108

Shaedon Sharpe zdobył 26 punktów, trafiając 5 z 8 rzutów za trzy, a Portland Trail Blazers przerwali serię trzech porażek z rzędu. Deni Avdija dołożył 24 punkty, 10 asyst i siedem zbiórek, Toumani Camara zapisał na swoim koncie 20 punktów, a Donovan Clingan zanotował imponujące 18 punktów i 18 zbiórek. Celtics, którym przerwano serię czterech zwycięstw, poprowadził Jaylen Brown, autor 37 punktów przy skuteczności 14/23 z gry. 

Boston prowadził do przerwy 63:55, jednak Portland przejęło kontrolę nad meczem po trzeciej kwarcie, wygranej 31:22. Rzut z półdystansu Derricka White’a na 4:47 przed końcem doprowadził do remisu 100:100, ale trójka Caleba Love’a na 4:30 przed końcową syreną dała Blazers prowadzenie, którego nie oddali już do końca spotkania.

CLIPPERS - PISTONS 112:99

Kawhi Leonard zdobył rekordowe w swojej karierze 55 punktów, James Harden dorzucił 28, a Los Angeles Clippers przedłużyli serię zwycięstw do najlepszych w tym sezonie czterech z rzędu. Leonard trafił 17 z 26 rzutów z gry, w tym 5 z 10 za trzy punkty oraz wykorzystał 16 z 17 rzutów wolnych. Aż 26 punktów Leonard zdobył w trzeciej odsłonie meczu. Cade Cunningham zakończył spotkanie z dorobkiem 27 punktów dla prowadzących na Wschodzie Pistons, choć w pierwszej połowie nie zdobył ani jednego punktu z powodu problemów z faulami. Jalen Duren zanotował 18 punktów i 14 zbiórek. 

Detroit przegrało dwa mecze z rzędu dopiero po raz drugi w sezonie. Clippers prowadzili nawet 20 punktami już w pierwszej połowie, gdy Leonard miał na koncie 25 oczek. Pistons dwukrotnie zbliżyli się na dziewięć punktów w trzeciej kwarcie, jednak seria 16:5 pozwoliła Clippers znów odskoczyć na 20 punktów (81:61) po trójce Leonarda. Clippers kontrowali resztę spotkania i w końcu pokazują, na co stać doświadczoną rotację trenera Tyronne’a Lue. 

LAKERS - KINGS 125:101

Luka Doncić zdobył 34 punkty, LeBron James dołożył 24, a Los Angeles Lakers przerwali serię trzech porażek z rzędu. Nick Smith Jr zapisał na swoim koncie 21 punktów z ławki rezerwowych. DeMar DeRozan rzucił 22 punkty dla Kings, którzy w tym sezonie tylko raz wygrali dwa mecze z rzędu. Maxime Raynaud zakończył spotkanie z 16 punktami, a Sacramento miało aż sześciu zawodników z dwucyfrową zdobyczą punktową.

Lakers przejęli kontrolę w drugiej kwarcie, w której Doncić zdobył 15 ze swoich 24 punktów z dorobku całej pierwszej połowy. To dało LAL prowadzenie 68:53 do przerwy. Zdeterminowani, by wrócić na zwycięską ścieżkę, gospodarze po zmianie stron nie zwalniali tempa. Doncić, Rui Hachimura i James trafili trójki w trakcie otwierającej trzecią kwartę serii 13:2, która powiększyła przewagę Lakers do 26 punktów.

POZOSTAŁE MECZE

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes