Lakers nie byli w stanie zatrzymać rozpędzoną ofensywę Pistons, po raz kolejny załamując się w defensywie. Sixers wygrali z Grizzlies po dogrywce. Bohaterem ekipy z Miasta Braterskiej Miłości był pierwszoroczniak - V.J. Edgecombe.
LeBron James zdobył 17 punktów w dniu swoich 41. urodzin, jednak to Cade Cunningham błyszczał, notując 27 punktów i 11 asyst oraz prowadząc Detroit Pistons do zwycięstwa 128:106. Końcówkę urodzinowego meczu LeBron spędził na ławce rezerwowych, z założonymi rękami, obserwując, jak Lakers ponoszą czwartą porażkę w pięciu ostatnich spotkaniach. Marcus Sasser dorzucił dla Pistons rekordowe w tym sezonie 19 punktów, a Isaiah Stewart dołożył 15. Liderzy Konferencji Wschodniej przerwali tym samym serię dwóch porażek. Pistons w pierwszej kwarcie stracili swojego Tobiasa Harrisa, który doznał urazu lewego biodra.
Luka Doncić był najlepszym zawodnikiem Lakers, kończąc mecz z 30 punktami i 11 asystami. Pistons przejęli kontrolę nad spotkaniem bardzo wcześnie, imponując skutecznością rzutową, regularnymi wejściami pod kosz oraz defensywą. Detroit przetrwało jeszcze zryw Lakers w trzeciej kwarcie, napędzany przez Jamesa, a następnie odpowiedziało serią 16:6, która rozpoczęła się pod koniec trzeciej i była kontynuowana w czwartej kwarcie, definitywnie rozstrzygając losy meczu.
VJ Edgecombe zdobył 25 punktów, w tym trójkę na 1,7 sekundy przed końcem dogrywki, dając Philadelphia 76ers zwycięstwo 139:136 nad Memphis Grizzlies. Tyrese Maxey i Joel Embiid byli najskuteczniejsi w zespole Sixers, notując po 34 punkty, jednak to Edgecombe przejął odpowiedzialność w czwartej kwarcie, w której zdobył aż 13 punktów. Jego rzut z dystansu przypieczętował wygraną Filadelfii, która przerwała serię trzech porażek.
Ja Morant poprowadził Memphis, zdobywając 40 punktów, z czego 18 w samej czwartej kwarcie, co pozwoliło Grizzlies wrócić do gry. Cedric Coward dołożył 28 punktów i 16 zbiórek. Sixers prowadzili 103:100 po trzeciej kwarcie, a Edgecombe powiększył przewagę swojego zespołu do 124:118 na nieco ponad cztery minuty przed końcem, trafiając dwie trójki i kończąc akcję po wejściu pod kosz. Morant i Grizzlies odpowiedzieli jednak skutecznie, doprowadzając do remisu 128:128 na niespełna minutę przed końcem regulaminowego czasu gry, co oznaczało dogrywkę.
Kawhi Leonard zdobył 33 punkty, a Los Angeles Clippers przedłużyli swoją serię zwycięstw do najlepszych w tym sezonie pięciu z rzędu. James Harden dołożył 21 punktów. W barwach Kings Nique Clifford rzucił 18 punktów, a Maxime Raynaud i Russell Westbrook po 12. Sacramento przegrało piąty kolejny mecz wyjazdowy. Los Angeles popełnili zaledwie cztery straty, jednocześnie wymuszając na Kings aż 19 strat, które zamienili na 28 punktów.
Clippers nie pozostawili żadnych wątpliwości już od pierwszych minut. Po pierwszej kwarcie prowadzili 34:20, a w drugiej odsłonie ich przewaga urosła nawet do 36 punktów. Do przerwy było 70:43. W samej drugiej kwarcie gospodarze trafiali z gry ze skutecznością 57,1 procent, zdobywając 39 punktów, z czego aż 18 było autorstwa Leonarda.