73 w plecy?! Takiego lania nie dostał w historii nikt

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Nic nie zapowiadało takiego wieczoru w Memphis. Zarówno Grizzlies, jak i Thunder przystąpili do tego starcia osłabieni urazami. Nie był to jednak zwykły koszykarski wieczór, bo gospodarze napisali historię. 


17 grudnia 1991 roku, Cleveland Cavaliers pokonali Miami Heat różnicą 68 punktów i przez kolejne 30 lat był to rekord NBA. Gdy na trzy minuty przed końcem meczu pomiędzy Memphis Grizzlies i Oklahomą City Thunder John Konchar wsadził piłkę, dał gospodarzom 78-punktowe prowadzenie. Z tej potężnej straty przed końcem spotkania OKC udało się odrobić tylko 5 punktów, więc ostatecznie różnica wyniosła 73 oczka, co jest nowym rekordem NBA. 


Grizzlies skorzystali w tym meczu z dwunastu graczy i dziewięciu z nich miało na koncie dwucyfrowe wyniki. 152 punkty to także nowy rekord zespołu. Trafiali na skuteczności 62,5%, co również jest ich nowym rekordem. Warto wspomnieć, że Grizz grali w tym meczu bez leczącego uraz kolana Ja Moranta. Każda z kwart miała bardzo podobny przebieg. Gracze Oklahomy City Thunder nie byli zdolni do podjęcia z rywalem jakiejkolwiek formy rywalizacji.


Znaleźli się więc po złej stronie tej historii i zapewne będzie to im ciążyć, bez względu na fakt, że są młodym i przebudowującym się zespołem. Poza grą dla OKC był Shai Gilgeous-Alexander. Z powodu choroby nie zagrał także Josh Giddey, więc OKC mieli swoje problemy. Dla Grizzlies 27 punktów zanotował Jaren Jackson Jr. Z ławki kolejne 19 oczek, 6 zbiórek i 5 asyst DeAnthony’ego Meltona. Momentami mecz wyglądał, jak niezobowiązująca gierka treningowa.


PS: Ci Thunder wygrali w tym sezonie dwa mecze z Los Angeles Lakers.


GRIZZLIES - THUNDER 152:79



Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes