A miał być bezpieczny! Kto za Thibsa?

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Tom Thibodeau nie będzie w przyszłym sezonie pełnił obowiązków pierwszego szkoleniowca New York Knicks. Ekipa z Madison Square Garden rzekomo znalazła już jego następcę. Dużym faworytem jest Michael Malone, były trener Denver Nuggets. 

Pomimo że Knicks awansowali do Finałów Konferencji Wschodniej po raz pierwszy od 25 lat, a Jalen Brunson publicznie stanął w obronie trenera — Tom Thibodeau został zwolniony ze stanowiska. Thibodeau podpisał przedłużenie kontraktu latem zeszłego roku i klub jest mu winny około 30 milionów dolarów z tytułu obowiązującej umowy. Przed rozpoczęciem tych play-offów w kręgach ligi mówiło się, że jeśli Knicks odpadną w jednej z dwóch pierwszych rund, posada Thibodeau będzie poważnie zagrożona. 

Jednak po dotarciu drużyny do Finałów Konferencji Wschodniej — po raz pierwszy od ćwierćwiecza — i biorąc pod uwagę bliskie relacje Thibodeau z Leonem Rose'em i Jalenem Brunsonem, wielu w lidze sądziło, że Thibs zasłużył na kolejną szansę. Mimo to niektórzy blisko związani z Knicks nadal mieli wątpliwości co do jego przyszłości. Ostatecznie decyzję o zwolnieniu podjął prezydent klubu Leon Rose, bliski współpracownik Thibodeau, za zgodą właściciela zespołu Jamesa Dolana.

Kto za Thibsa? Jest kilka kandydatur, w tym na ten moment najmocniejsza, czyli Michael Malone, który pochodzi z Nowego Jorku i udowodnił z Denver Nuggets, że potrafi poprowadzić drużynę do mistrzostwa, zdobywając pierwszy tytuł w historii miasta. Nie ma wątpliwości, że gdyby Knicks zatrudnili Malone’a, utrzymałby zespół w ścisłej czołówce Wschodniej Konferencji. Malone to największe nazwisko i prawdopodobnie najlepszy dostępny trener na rynku. Ma jednak konkurencję, o której piszą media. 

W rywalizacji o stanowisko mają być także Jay Wright oraz Johnnie Bryant. Pierwszy trenował Brunsona, Josha Harta i Mikala Bridgesa w Villanovie, a podczas zdobywania tytułów NCAA wzbudził zainteresowanie wielu zespołów NBA, które próbowały przekonać go do przejścia na zawodowy poziom. Jego styl trenowania oraz preferowany sposób gry dobrze wpisują się w realia NBA. Natomiast Bryant był asystentem Thibodeau w latach 2020–2024, po czym został zatrudniony na to samo stanowisko w Cleveland u Kenny’ego Atkinsona, pomagając drużynie osiągnąć znaczący postęp w sezonie regularnym.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes