Absolutne szaleństwo na ulicach Nowego Jorku

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

To było jak dantejskie piekło. Tysiące szalejących fanów Knicksów opanowały w piątkowy wieczór ulice Manhattanu, świętując zwycięstwo drużyny nad Boston Celtics w szóstym meczu półfinału Konferencji Wschodniej 

Niektórzy wspinali się na słupy, a jeden z kibiców podpalił kurtkę rywala przed Madison Square Garden. Wierni fani Knicksów ryknęli z radości, a morze niebiesko-pomarańczowych barw zalało ulice wokół MSG, celebrując zwycięstwo w serii, które zwieńczyło sezon aktualnych mistrzów. W powietrzu były zarówno okrzyki, a także banany, kilka szklanych butelek, pachołek parkingowy i co najmniej jeden but - według relacji New York Posta.

- Ludzie byli stłoczeni, popychali się nawzajem, aż w końcu tak mocno naparli, że przewrócili barierki na ulicę — dodał jeden ze świadków. - I wtedy wszyscy wbiegli na ulicę. Wtedy zaczęła przyjeżdżać policja, bo zrobiło się naprawdę chaotycznie. [...] Trochę się zrobiło klaustrofobicznie, tak, ale teraz już jest OK. Widzieliśmy latające biustonosze” — powiedział 18-letni mieszkaniec Bronksu, Sjthedonn.

- Wszyscy świętowali zwycięstwo, a kiedy przyszedł czas, żeby się rozejść i ludzie się zmęczyli, tłum zrobił się tak duży, że wszyscy się nawzajem zgniatali. [...] Ludzie próbowali się dostać, żeby zobaczyć zamieszki… to tarcie wywołało sporo przepychanek, dużo pchania tam i z powrotem… Ludzie się przewracali i zaczynały się bójki.

Nagrania pokazały rozebranych do pasa fanów wspinających się na latarnie na skrzyżowaniu Joe Louis Avenue i 33. ulicy, podczas gdy inni wdrapywali się na dach kiosku taksówkowego, a setki osób patrzyły i nagrywały wszystko telefonami…

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes