To wręcz niewytłumaczalne. Nie może być tak, że gracze są wyrzucani w ten sposób. NBA musi się temu przyjrzeć i skorygować, bo to wszystko zmierza w naprawdę złym kierunku.
Zaraz na początku drugiej połowy Giannis Antetokounmpo otrzymał przewinienie techniczne za plakat nad Isaiah Stewartem. Za to gwizdek się należał, bo Giannis przez moment patrzył ostentacyjnie w kierunku rywala i prężył muskuły. Zaraz po wsadzie Antetokounmpo biegł do defensywy, gdy Scott Twardowski ukarał go drugim przewinieniem, kompletnie niezrozumiałym!
Zobacz także: Sochan liderem Spurs
Czy koszykówka to nadal ta emocjonująca gra, w której z koszykarzy wylewa się pasja? Jeśli tak, to zarówno NBA, jak sędziowie powinni podchodzić do tych kwestii zupełnie inaczej i poszerzyć granicę, która dopuszcza zachowania wynikające prosto z temperamentu zawodników. Wyrzucenie Antetokounmpo za coś takiego jest absolutną głupotą i przedstawia niebezpieczny precedens. Milwaukee Bucks ostatecznie pokonali Detroit Pistons 120:118 po 34 punktach Damiana Lillarda.