Zgodnie z informacjami, jakie przekazaliśmy wcześniej, Bradley Beal przenosi się z Waszyngtonu do Phoenix, gdzie dołączy do drużyny Devina Bookera, Kevina Duranta i DeAndre Aytona. Szybko poszło…
Zaledwie parę dni temu pojawiły się informacje o tym, że Bradley Beal otrzymał od Washington Wizards zgodę na poszukiwanie nowego Klubu. Sprawy nabrały szybkiego tempa, bo wczoraj rano amerykańskie media huczały od plotek na temat przenosin Brada do Miami Heat lub Phoenix Suns. Oferty składali także Milwaukee Bucks i Sacramento Kings, ale ostatecznie to do Beala należała decyzja, bowiem miał w swojej umowie klauzulę “no-trade”, więc mógł zawetować transfer, jeżeli ten by mu się nie spodobał.
Zawodnik swoją najlepszą szansę widział w Arizonie, gdzie dołączy do zespołu, na którego czele stoją Devin Booker i Kevin Durant. Biorąc pod uwagę to, że Ayton może zostać przez Suns przehandlowany, w Phoenix mamy nową wielką trójkę. Co Washington Wizards dostali w zamian? Umowę Chrisa Paula, Landry’ego Shameta oraz kilka wyborów z drugiej rundy. Według informacji Adriana Wojnarowskiego z ESPN - zespoły będą potrzebowały jeszcze paru dni na sfinalizowanie wszystkich warunków tej wymiany.
Zobacz także: Pożegnanie Sweet Lou
Wizards mają poszukać dla CP3 nowej drużyny i rzekomo zainteresowanie przejęciem weterana są Los Angeles Clippers. Byłby to zatem powrót zawodnika do drużyny z LA. Swoje zainteresowanie zgłaszają także Lakers, ale tylko w przypadku, w którym Chris Paul zostanie zwolniony z umowy. Może do tego dojść, jeśli w DC nie znajdą zespołu zainteresowanego przejęciem 30-milionowego kontraktu zawodnika. Tymczasem w umowie Beala jest 208 milionów dolarów na przestrzeni kolejnych czterech lat.
Rzekomo Heat zrezygnowali z wyścigu po zawodnika na ostatniej prostej. Zespół z Florydy koncentruje swoją energię na Damianie Lillardzie, który w opinii wielu ekspertów poprosi latem tego roku o transfer. Wtedy Heat mogą być na 1. miejscu jego “listy życzeń”. W obozie z Phoenix może natomiast dojść do jeszcze kilku zmian, bowiem głośno mówi się o chęci przehandlowania wspomnianego wcześniej Aytona. Wysoki na rynek wolnych agentów trafi dopiero latem 2026 roku. Za kolejny sezon zarobi 30,9 miliona dolarów.