Moment, na który czekało wielu kibiców zbliża się wielkimi krokami! Wszystko wskazuje na to, że Ben Simmons w poniedziałek zadebiutuje w barwach Brooklyn Nets i pomoże zespołowi w rywalizacji z Boston Celtics!
25-latek w ostatnich tygodniach zmagał się z kontuzją pleców, która uniemożliwiła mu treningi na pełnym obciążeniu. Wszystko wróciło jednak już do normy, a koszykarz trenuje z drużyną. Jeśli nic się nie zmieni - ma zadebiutować w barwach Nets w czwartym meczu serii z Celtics.
To świetna wiadomość dla drużyny z Brooklynu, która na swoje życzenie przegrała drugi mecz w Bostonie. W drugiej połowie Kevin Durant i Kyrie Irving zagrali poniżej oczekiwań, a Celtics prowadzą już 2-0. Ben Simmons może okazać się nieocenionym wsparciem dla zespołu Steve’a Nasha, któremu na pewno przyda się tak wybitny obrońca. Pytanie tylko w jakiej będzie formie.
Simmons w trakcie czterech sezonów w barwach Philadelphii 76ers notował średnio 15,9 punktu, 8,1 asysty, 7,7 zbiórki oraz 1,7 przechwytu. Otrzymał też trzy nominacje do Meczu Gwiazd oraz dwukrotnie wybierany był do najlepszej defensywnej piątki.