Zespoły NBA zawsze niechętnie wypuszczają swoje gwiazdy do gry na turniejach międzynarodowych, bowiem każda taka rywalizacja wiąże się z ryzykiem. W ostatnim meczu Słoweńców doszło do groźnej sytuacji z udziałem Luki Doncicia.
Na początku drugiej połowy kontrolnego meczu Słoweńców z Łotyszami, Gregor Hrovat przewrócił się na kolano Luki Doncicia podczas akcji defensywnej. Słoweniec był w stanie samodzielnie udać się do szatni, ale nie wrócił już na parkiet. W pierwszej połowie zdążył rzucić 26 punktów. Ostatecznie powrócił jednak na ławkę rezerwowych i oglądał, jak jego koledzy z drużyny przegrywają kolejny mecz przygotowań (88:100).
Początkowo obawiano się o poważny uraz gwiazdy Los Angeles Lakers, ale ostatecznie skończyło się na strachu. Jak przekazał Marc Stein, koszykarz doznał stłuczenia prawego kolana. Mimo tego pozostanie z reprezentacją Słowenii i wystąpi w EuroBaskecie - tak twierdzą źródła blisko związane z reprezentacją Słowenii. Doncić zawsze był gotów pomóc reprezentacji, gdy tylko dopisywało mu zdrowie.
Słowenia rozpocznie turniej 28 sierpnia meczem z Polską, a w fazie grupowej zmierzy się także z Francją, Belgią, Islandią i Izraelem. Wszystkie mecze rozegra w katowickim “Spodku”, dlatego kibice z Polski trzymają kciuki, by zdrowie Donciciowi dopisało i ten zaprezentował choć kawałek swojego talentu na polskiej ziemi. Dončić niedawno podpisał trzyletnie maksymalne przedłużenie kontraktu z Lakers.