Czasami krytyka trafia tak mocno w czuły punkt, że zawodnik nie może jej po prostu przemilczeć. Tak było w przypadku Cama Thomasa. Koszykarz postanowił odpowiedzieć na ostatnie komentarze Zacha Lowe’a.
Cam Thomas jest zastrzeżonym wolnym agentem i cały czas czeka na konkretne ofert. Te się jednak nie pojawiają i częściowo wynika to z ograniczonego miejsca w salary cap w NBA. Nie da się jednak ukryć, że wpływ ma na to również brak zaufania do jego gry. 23-latek pokazał momenty wybitnych umiejętności strzeleckich, ale obawy dotyczące jego kreowania gry i defensywy sprawiają, że wielu kwestionuje jego przydatność jako gracza pierwszej piątki w drużynie walczącej o play-offy.
- Konsensus dotyczący Cama Thomasa – jeśli w ogóle jakiś istnieje, bo ma zarówno zwolenników, jak i zagorzałych przeciwników – jest mniej więcej taki: puste kalorie, samolubny styl gry – powiedział ostatnio Zach Lowe w swoim podcaście.
Po dwóch sezonach spędzonych głównie na ławce, Thomas wyrósł na najlepszego strzelca Nets, notując średnio 22,9 punktu i 3,1 asysty na mecz przy skuteczności 44% z gry, 36% za trzy i 86% z wolnych w 91 meczach ostatnich dwóch sezonów. W tym czasie Brooklyn wygrał 31 z 91 meczów, w których wystąpił. Thomas ostro odpowiedział Lowe’owi i jego krytykom w piątek.
- Konsensus? Pier*** się i ten cały konsensus, Zach Lowe – napisał na platformie X. - To pewnie ten sam ‘konsensus’, który nie potrafi mnie kryć i podwaja od pierwszego wznowienia. Po co podwajać gościa, który ‘nie jest taki dobry’? Niech mi to ktoś wytłumaczy.
Jego nastawienie na zdobywanie punktów i słaba gra w obronie były krytykowane już w czasach gry dla LSU w rozgrywkach ligi uniwersyteckiej. To właśnie te zastrzeżenia sprawiły, że mimo bycia najlepszym strzelcem wśród pierwszoroczniaków, spadł aż na 27. miejsca w drafcie 2021 roku. Thomas uważa jednak, że te opinie są niesprawiedliwe.
- Ostatni raz się do tego odnoszę – kontynuował na X. - Puste kalorie? Przed moją kontuzją i transferami byliśmy na 5–6. miejscu na Wschodzie. Nie mam wpływu na to, co GM robi z drużyną… Samolub? Byłem drugi w zespole pod względem asyst – nie licząc rozgrywających, których wymieniono i pozyskano…
W minionym sezonie rywale zdobywali o 6,8 punktu więcej na 100 posiadań, gdy był na parkiete – to najgorszy wynik wśród wszystkich graczy Nets i ósmy najgorszy w całej lidze wśród zawodników z ponad 700 minutami na parkiecie Natomiast jego współczynnik asyst (odsetek posiadania zakończonych podaniem na punkty) wyniósł 13,9%, co dało mu 104. miejsce na 129 sklasyfikowanych rzucających obrońców.
Po niemal trzech tygodniach od startu okienka, Thomas nadal pozostaje bez kontraktu i nie widać postępów w rozmowach z Brooklyn Nets. Wciąż nie wiadomo, czy Thomas może się rozwinąć w zawodnika pierwszej piątki w zespole walczącym o play-offy. Nets złożyli mu ofertę kwalifikacyjną wartą 6 milionów dolarów, dlatego właśnie jest zastrzeżonym wolnym agentem. Ostatecznie może wrócić do Nowego Jorku, rozegrać sezon za 6 milionów i za rok przetestować rynek jako niezastrzeżony wolny agent.