Stephen Curry i Klay Thompson przez lata rywalizowali z Chrisem Paulem. Przyszły członek koszykarskiej Galerii Sław ma być zawodnikiem, z którym współpracy nie mogą doczekać się liderzy Warriors.
Steph w swoich pierwszych wypowiedziach bardzo komplementował Paula. Koszykarz nie ukrywał swojej radości zaraz po wymianie za Jordana Poole’a, który będzie reprezentował teraz barwy Washington Wizards.
- Przychodzi lati i każdy szuka sposobów na to, by stać się lepszym, aby włączyć się do walki o mistrzostwo. Każda drużyna, do której dołączał Chris Paul stawała się lepsza - mówił Curry.
Takiej współpracy nie może się doczekać także Klay Thompson, który podkreślał, że za nimi wiele ciekawych Play-Offowych batalii z CP3, który reprezentował barwy Los Angeles Clippers, Houston Rockets czy Phoenix Suns.
- To trochę dziwne, bo przecież w przeszłości toczyliśmy wiele batalii z drużynami, które prowadził Chris. W 2014 roku nawet nas wyeliminowali. Myślę, że wprowadzi w nasze szeregi sporo spokoju - powiedział Klay.
Chris Paul w poprzednim sezonie rozegrał 59 meczów, w których notował średnio 13,9 punktu, 8,9 asysty oraz 4,3 zbiórki.