Zakończyło się ligowe śledztwo. Dallas Mavericks zostali oskarżeni o to, że odpuścili przedostatni mecz sezonu zasadniczego. NBA zdecydowała, jaką karę otrzyma zespół z konferencji Zachodniej.
Mavs zagrali ten mecz w sobotę 8 kwietnia. Drużynie nie zależało na zwycięstwie z Chicago Bulls. Bardziej opłacało im się przegrać, co zapewniło drużynie szansę na czołowy numer w drafcie. Mavericks ostatecznie ulegli ekipie z Wietrznego Miasta 112:115, a w ostatnim meczu sezonu ulegli w potyczce z San Antonio Spurs. Dzięki temu zajęli 11. miejsce w konferencji.
Sztab podjął decyzję o tym, aby czołowi zawodnicy nie wygrali w tym meczu i „odpoczęli”. Luka Doncic otrzymał zaledwie 13 minut, a Kyrie Irving w ogóle nie wybiegł na parkiet. Podobnie z resztą jak Christian Wood. Liga zdecydowała o ukaraniu drużyny wysoką grzywną - 750 000 dolarów.
Sezon 2023/24 miałby być dla Mavericks ostatnią szansą na zbudowanie składu, z którym Doncić będzie mógł walczyć o czołowe miejsca w Zachodniej Konferencji. Słoweniec właśnie zakończył pierwszy rok swojego 5-letniego maksymalnego przedłużenia (215 milionów dolarów). W jego umowie jest opcja zawodnika, z której może skorzystać dopiero latem 2026 roku. Nie wiadomo jednak, czy Doncić tyle czasu wytrzyma. Dirk Nowitzki również musiał wykazać się dużą cierpliwością i zostało to wynagrodzone tytułem w 2011 roku.