DeMar DeRozan przez cały sezon bardzo chwalił sobie współpracę z Zachem LaVinem. Po zakończonych już dla Bulls rozgrywkach ta narracja się nie zmienia.
To bardzo dobra wiadomość dla Zacha, który tego lata stanie się wolnym agentem. Rzucający liczy, że uda mu się podpisać maksymalny kontrakt. DeRozan stwierdził, że LaVine jak najbardziej zasługuje na maksymalną umowę, bowiem już kolejny sezon udowadnia swój wielki talent. To może nie być dobra wiadomość dla Chicago Bulls, bowiem jego obecny zespół raczej nie planował oferować mu maksymalnej umowy.
- Zach jest jednym z tych zawodników, którzy nie trafiają się często. Wielokrotnie mu podkreślam, że jestem bardzo dumny z postępów, jakie czyni. Zdecydowanie zasłużył na maksymalny kontrakt i wierzę, że go otrzyma - powiedział DeMar.
27-latek jest ba ostatnim roku czteroletniej umowy opiewającej na 78 milionów dolarów. Zach już od dłuższego czasu podkreślał, że celuje w maksymalny kontrakt. Na przeszkodzie stanąć może jednak jego zdrowie. Okazało się, że LaVine przez większość sezonu grał z poważną kontuzją kolana. Sam koszykarz przyznał, że noga w najlepszej formie nie pozwalała mu na grę nawet na 50% mocy.
Chicago przegrało w pierwszej rundzie fazy Play-Off z obrońcami tytułu - Milwaukee Bucks. Przez większość sezonu utrzymywali czołową pozycję na Wschodzie, jednak kontuzje Alexa Caruso oraz Lonzo Balla sprawiły, że ostatecznie spadli na szóstą lokatę.