Okazuje się, że Luka Doncić bardzo dokładnie zaplanował swoje off-season pod kątem przygotowania fizycznego do sezonu 2025/26. Zawodnik Los Angeles Lakers planuje spędzić dużo czasu w rodzinnych stronach.
Według informacji Martina Pavčnika z redakcji portklub.n1info, Luka Doncić poświęcił się transformacji swojego ciała w Lublanie, co obejmuje zarówno prowadzone treningi kondycyjne w hali, jak i zmodyfikowaną dietę. Pierwsze fizyczne efekty są już wyraźnie widoczne, a wyniki pomiarów także są obiecujące.Luka Dončić wykorzystał weekend na wizytę w Madrycie, gdzie został serdecznie przyjęty przez prezesa Realu Madryt i byłego pracodawcę, Florentino Péreza.
– Przed nami długie lato, podczas którego musimy skupić się na postępie – zarówno indywidualnym, jak i zespołowym – powiedział Dončić po odpadnięciu w pierwszej rundzie play-offów.
Posypał wówczas głowę popiołem, przyznając, że jego gra nie była na odpowiednim poziomie. Wówczas brzmiało to jak typowy frazes, po który zawodnicy sięgają w takich chwilach. Lakers ufają Robowi Pelince, którego zadaniem jest uzupełnienie rotacji o graczy, których Lakers brakowało w poprzedniej kampanii. W międzyczasie 26-letni Słoweniec już rozpoczął realizację indywidualnej części swojej „obietnicy” – powrócił do rodzinnej Lublany zaledwie cztery dni po zakończeniu sezonu.
Przez najbliższe tygodnie ma poświęcić się wyłącznie pracy. Rzekomo poprosił także osoby ze swojego otoczenia, by w żaden sposób się medialnie nie udzielały. Faktem jednak jest, że już rozpoczął treningi. Jakby z dala od kamer i uwagi szykował odpowiedź – zarówno na nieudany sezon, naznaczony problemami zdrowotnymi i nieplanowaną przeprowadzką z Dallas, jak i na wszelką krytykę. Tej przecież nie brakowało, również z powodu jego słabej wątpliwej formy fizycznej.