Luka Doncić w najlepszej formie

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
FIBA.com

Sporo się w ostatnim czasie zmieniło u Luki Doncicia. Według niektórych źródeł, zawodnik Los Angeles Lakers schudł nawet 14 kilogramów! Wydaje się, że kluczowe w tym momencie jest dla niego to, by uniknąć “efektu jojo”.

Luka Doncić dołączył już do reprezentacji Słowenii i przed nim pierwszy mecz towarzyski przeciwko drużynie Niemiec. Mimo długiego sezonu NBA i intensywnych podróży, Słoweniec nie miał wątpliwości, że tego lata znów zagra dla swojego kraju. Zawodnik zdradził, że ma już za sobą dwa pełne treningi pięciu na pięciu.

– Czuję się dobrze. Mam jeszcze trochę jet lagu, ale trenujemy naprawdę solidnie – powiedział Doncić. - Miałem pewne wątpliwości, ale wszyscy wiedzą, że jeśli jestem zdrowy, to zagram [z Niemcami]. Zawsze tak do tego podchodziłem tak, że jeśli mogę grać, to gram – zaznaczył.

Jednym z głównych tematów wokół Luki tego lata cały czas jest jego przemiana fizyczna. Rozgrywający wyraźnie schudł i według wielu pojawił się na zgrupowaniu w najlepszej formie fizycznej w karierze. Przyznał, że początek procesu odchudzania był trudny, ale z czasem wszystko weszło mu w nawyk.

– Zawsze pojawiały się pytania o moją kondycję, ale uważam, że wcześniej też grałem dobrze – powiedział. – W tym roku podeszliśmy do wszystkiego inaczej. Poprzednie lato było ciężkie – grałem do czerwca, a potem od razu wskoczyłem w kwalifikacje olimpijskie. Tym razem miałem więcej czasu i lepszy plan. [...] Na początku było ciężko, ale potem staje się to rutyną. Zobaczymy, jak to przełoży się na grę – nie grałem od końca sezonu NBA i dopiero teraz wracam do treningów z drużyną - przyznaje.

Przed jego drużyną narodową walka o medale EuroBasketu. Słowenia swoją grupę rozegra w Katowicach, gdzie zmierzy się m.in. z Polską i Francją. Spotkanie z Les Bleus będzie jedną z najciekawszych rywalizacji fazy grupowej walki o Mistrzostwo Europy. Luka bardzo jasno wyraża się na temat celów reprezentacji.

– Naszym celem zawsze jest medal. Nie jestem jedynym liderem tej drużyny – inni też mają coś do powiedzenia. Bo jeśli lider jest tylko jeden, to nic z tego nie będzie – podkreślił. – Wszyscy muszą znać swoją rolę, bo tylko wtedy może przyjść sukces. [...] Najwięcej uczysz się grając, zwłaszcza kiedy później analizujesz to, co się wydarzyło. Dlatego cieszę się, że mamy zaplanowanych kilka spotkań – to ważne, by zobaczyć, w jakim jesteśmy miejscu i zbudować chemię w zespole - skończył. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes