Cała NBA czekała na moment, w którym na parkiet powróci Klay Thompson. Ten dzień w końcu nadszedł, a Golden State Warriors z Draymondem Greenem na parkiecie wyglądają fantastycznie. Czy są więc głównym kandydatem do mistrzostwa?
- Na pewno gdybyśmy zajęli drugie miejsce, byłoby nam łatwiej. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by tego dokonać. Ale nie będziemy robili tego za najwyższą cenę. Bez względu na to czy zajmiemy pierwsze, drugie czy trzecie miejsce na koniec sezonu zasadniczego, i tak wygramy mistrzostwo. Mówiłem to już kilka miesięcy temu - przyznał skrzydłowy.
Klay Thompson został zapytany o to czy zgadza się ze słowami swojego klubowego kolegi. Odpowiedź mogła być tylko jedna.
- Wierzę w tę drużynę i jestem przekonany, że możemy wygrać mistrzostwo. Ja, Steph i Dray wiemy, co znaczy walka o tytuł i wygranie pierścienia. Mamy tutaj wszystko, by znów rywalizować o najwyższe cele - wtórował Greenowi rzucający.
Obecnie drużyna z San Francisco ma bilans 47 zwycięstw oraz 22 przegranych. Warriors tracą tylko jedną wygraną do wyprzedzających ich Grizzlies oraz aż osiem do liderujących na Zachodzie Phoenix Suns. Pierwsze miejsce niemal na pewno nie jest w ich zasięgu, ale rywalizacja z Grizzlies zapowiada się niezwykle ciekawie. Szczególnie, że z Draymondem Greenem na parkiecie Warriors są zdecydowanie lepsi - po każdej stronie parkietu.