Draymond Green znów przegiął?

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
YouTube

Zawodnik Golden State Warriors cały czas walczy ze swoimi demonami. Poprzedniej nocy jego zespół wygrał z Miami Heat, ale w pewnym momencie Green próbował powstrzymać rywala w znany dla siebie sposób. 

Zaraz na starcie pierwszej kwarty, Patty Mills postawił na Draymondzie Greenie zasłonę. Ten próbował się uwolnić i w chwycił rywala za szyję pociągając go w dół. Kamery od razu uchwyciły ten moment, bowiem zachowanie Greena po raz kolejny sugerowało, że zawodnik chciał zrobić rywalowi krzywdę. Ostatecznie sędziowie uznali, że to zwykły faul, z czym wielu obserwatorów się nie zgodziło. 

Najwyraźniej Green otrzymał kredyt zaufania. Sędziowie bowiem oglądali całe zdarzenie na powtórce i wyszli z założenia, że zawodnik Warriors nie zrobił nic, co wymagałoby go karania przewinieniem niesportowym pierwszego lub drugiego stopnia. Green wcześniej w tym sezonie opuścił kilkanaście meczów będąc na specjalnej terapii, która miała pomóc mu radzić sobie z niekontrolowanymi wybuchami agresji. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes