Philadelphia 76ers skorzystała z usług Joela Embiida w ostatnim meczu przedsezonowym. Wysoki pokazał się z naprawdę dobrej strony notując 14 punktów. Od jego zdrowia zależy to, jak daleko Sixers zajdą.
To były tylko 18 minut meczu przedsezonowego, ale dla kibiców 76ers był to bardzo pozytywny sygnał. Joel Embiid po raz pierwszy pojawił się na parkiecie od kwietniowej operacji lewego kolana i w swoim debiucie przeciwko Minnesocie zdobył 14 punktów, dołożył 7 zbiórek i 8 asyst. Embiid ma wystąpić również w środę 22 października, gdy Philadelphia rozpocznie sezon meczem z Boston Celtics.
Na początku będzie miał ograniczone minuty i nie będzie grał w spotkaniach dzień po dniu, ale to, co pokazał w tych 18 minutach, przypomniało wszystkim, jak kluczową postacią jest dla zespołu. Jeśli Sixers chcą liczyć się na Wschodzie, potrzebują względnie zdrowego Embiida w formie, a także szybkiego powrotu do gry Paula George’a. Ten nie wystąpi w meczu otwarcia, ale już trenuje w systemie 5 na 5 i jest bliski powrotu.
W swoim ostatnim meczu przed debiutanckim sezonem VJ Edgecombe zaprezentował się znakomicie, zdobywając 26 punktów i pokazując, że może być jednym z objawień rozgrywek. Philadelphia wygrała z Minnesotą 126:110, a najlepszym strzelcem spotkania był Tyrese Maxey z dorobkiem 27 punktów.