Fantastyczny Curry goni Doncicia

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Stephen Curry rzucił poprzedniej nocy 40 punktów i pomógł swojej drużynie wygrać drugi mecz z rzędu. Trudno sobie w tym momencie wyobrazić Golden State Warriors bez wsparcia ich lidera. 

Spotkanie pomiędzy Golden State Warriors i Cleveland Cavaliers było jednym z najciekawszych spośród wszystkich rozgrywanych poprzedniej nocy. Od samego początku ekipy wymieniały się ciosami i doprowadziły do bardzo interesującej końcówki. Na 1:18 przed końcem spotkania Stephen Curry trafił trójkę na remis. Za chwilę dał swojej drużynie prowadzenie wykorzystując podanie Kevona Looneya. Jego zespół potrzebował jeszcze jednego trafienia. Steph przymierzył więc za trzy i zapewnił  GSW piątą wygraną w sezonie. 

Zobacz także: Lakers stoją w miejscu

Curry od początku rozgrywek prezentuję fantastyczną formę. Mecz z Cavs skończył mając w dorobku 40 punktów (15/23 FG, 6/11 3PT), 4 zbiórki, 5 asyst oraz przechwyt. W tym momencie jego średnia punktowa to 33,3. Jest na 2. miejscu w lidze, niewiele tracąc do Luki Doncicia (33,6 punktu na mecz), który w ostatnich meczach spuścił nieco z tonu. Obaj gracze liczą się zarówno w wyścigu o miano króla strzelców, jak i wyścigu po nagrodę MVP sezonu regularnego, choć jest zdecydowanie za wcześnie, by jednoznacznie wskazać faworyta. 

O ile Curry ciągnie Warriors za uszy w trudnym dla zespołu momencie, tak zmartwieniem pozostaje dyspozycja Klaya Thompsona. Poprzedniej nocy spędził na parkiecie 29 minut i trafił 3/13 z gry i 2/7 za trzy notując 9 oczek i 5 zbiórek. Klay nie jest sobą i pojawiają się głosy, że Steve Kerr może wkrótce przywrócić do pierwszego składu Jordana Poole’a, a Thompsona przesunąć na ławkę, by dać mu inną perspektywę. Klay zdaje sobie sprawę, że Curry nie pociągnie drużyny sam, więc chce jak najszybciej wrócić do optymalnej formy. To powoduje, że wiele rzeczy forsuje. Czas pokaże, czy zobaczymy jeszcze tego samego Thompsona, co sprzed dwóch poważnych urazów.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes