Jeremy Sochan znów z najwyższym współczynnikiem +/-

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

San Antonio Spurs rozegrali drugi mecz z back-to-back. Tym razem w Portland zmierzyli się z tamtejszymi Blazers i choć mieli szansę na wyrwanie tego spotkania, w ostatnich minutach zabrakło im skuteczności. 

BLAZERS - SPURS 117:110

We wcześniejszym meczu trener Gregg Popovich został zmuszony do wystawienia Jeremy’ego Sochana na jedynce z powodu absencji Tre Jonesa, który miał problemy żołądkowe. Przygoda z rozegraniem nie trwała dla Polaka długo. Poprzedniej nocy wrócił na swoją nominalną pozycję i był jednym z najjaśniejszych punktów w rotacji San Antonio Spurs. Drużyna z Teksasu zmierzyła się z Portland Trail Blazers i oglądaliśmy naprawdę zacięte spotkanie. Na 7 minut przed końcem, po trafieniu Keldona Johnsona Spurs prowadzili 104:98.

Zobacz także: Będzie serial o Shaqu!

Do remisu 106:106 doprowadził Drew Eubanks po asyście Damiana Lillarda. Przy rzucie był faulowany i wykorzystał próbę z linii wolnych przywracając PTB na prowadzenie. W kolejnej akcji Spurs udało się rywala zatrzymać i Lillard odpowiedział trójką zwiększając prowadzenie swojej drużyny do czterech oczek. Na 1:22 przed końcem Spurs mieli akcję, w której mogli zmniejszyć stratę do punktu lub doprowadzić do remisu. Keldon Johnson stracił jednak piłkę i Josh Hart skończył kontrę wsadem. Przy stanie 115:100 gospodarze pilnowali zwycięstwa. 

Jeremy Sochan spędził na parkiecie 27 minut i był +18 (najlepszy wynik w drużynie). Zanotował na swoje konto 6 punktów (2/3 FG, 2/2 FT), 4 zbiórki, 4 asysty oraz 2 bloki. W końcówce przyczynił się do air-balla za trzy Dame’a, ale SAS nie wykorzystali tej szansy po drugiej stronie. Jakob Poeltl zanotował 31 punktów (14/17 FG), 14 zbiórek i 5 asyst. Kolejne 20 oczek (6/14 FG, 4/9 3PT), 5 zbiórek, 5 asyst i 2 przechwyty Keldona Johnsona oraz 21 punktów (7/15 FG, 4/8 3PT), 2 asysty Devina Vassella. Natomiast dla Blazers 29 oczek (9/15 FG, 6/8 3PT), 8 zbiórek Jeramiego Granta, 22 punkty (8/20 FG, 2/9 3PT), 11 asyst Damiana Lillarda i 23 oczka (7/16 FG, 5/10 3PT), 3 zbiórki i 2 asysty Simonsa.

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes