Wszystko wskazuje na to, że Russell Westbrook wkrótce zwiąże się umową z nowym klubem. Doświadczony rozgrywający znalazł się na radarze Sacramento Kings i rzekomo jest o krok od porozumienia między stronami.
Według najnowszych doniesień, doświadczony rozgrywający ma podpisać kontrakt z Sacramento Kings na sezon 2025/26. Agent Westbrooka, Jeff Schwarz, prowadził intensywne rozmowy z klubem, a między obiema stronami miało panować wzajemne zainteresowanie. Potencjalne dołączenie Westbrooka do Kings zapowiada się interesująco. Sacramento w tym off-season pozyskało również Dennisa Schrödera, co daje drużynie spore możliwości rotacyjne i elastyczność w obszarze kreowania gry.
W sezonie 2024/25 Westbrook odegrał istotną rolę jako rezerwowy rozgrywający Denver Nuggets. 36-latek notował średnio 13,3 punktu, 4,9 zbiórki i 6,1 asysty na mecz, trafiając 44,9% rzutów z gry i 32,3% zza łuku. Choć nie jest już tak dynamiczny jak w swoich najlepszych latach, wciąż potrafi wywierać presję na obronie rywali, co otwierało Denver wiele okazji do zdobywania łatwych punktów. Gdy Jamal Murray zmagał się z kontuzją, Westbrook z powodzeniem zastąpił go w pierwszej piątce. W ciągu 14 spotkań notował poprawione statystyki: 13,6 punktu, 7,4 zbiórki i 5,6 asysty. W jednym z meczów przeciwko Golden State Warriors zaliczył nawet triple-double: 12 punktów, 12 zbiórek i 16 asyst.
Dołączenie do Sacramento w tym momencie kariery to ciekawe wyzwanie dla Westbrooka. W obecnym kształcie Kings prawdopodobnie będą planować kolejne zmiany kadrowe. Jednak zespół chce się liczyć w walce o mistrzostwo. Z klubem łączony jest Jonathan Kuminga, a jego pozyskanie mogłoby otworzyć drogę do transferu DeMara DeRozana. W wielu aspektach Sacramento może wyglądać zupełnie inaczej na starcie sezonu. Ale czy Westbrook może być liderem ofensywy Sacramento? To wydaje się zbyt optymistyczne założenie.