Phoenix Suns pokonali poprzedniej nocy Philadelphię 76ers. Jedną z istotniejszych historii tego meczu było dokonanie Kevina Duranta, który przeskoczył Shaquille’a O’Neala na liście najlepszych strzelców wszech czasów.
Lider Phoenix Suns rozgrywa kolejny mocny sezon na parkietach NBA. W 62 meczach notował na swoje konto średnio 27,7 punktu, 6,7 zbiórki i 5,3 asysty trafiając 52,5% z gry oraz 41,7% za trzy. W starciu z Philadelphią 76ers zanotował 22 punkty (10/18 FG), 8 zbiórek, 4 asysty i 3 przechwyty. Przy okazji lider Suns przeskoczył Shaqa na liście strzelców. W tym momencie KD jest 8. najlepiej punktującym graczem w historii NBA.
- Kevin Durant, przede wszystkim chcę Ci pogratulować za to, że mnie wyprzedziłeś i jesteś ósmy. Na tym się pewnie nie zatrzymasz, może Cię zobaczę na “jedynce”? Tak czy inaczej bardzo się cieszę, pozdrów swoją kochaną mamę i gratulacje bracie! Dobrze wykonana robota. Jeśli ktoś miał mnie wyprzedzić, to na pewno Ty, Durantula!
Przed meczem Durant potrzebował tylko 9 punktów, by zepchnąć byłego gracza m.in. Orlando Magic i Los Angeles Lakers na 9. miejsce. Udała mu się ta sztuka zaraz na początku trzeciej kwarty. Durant uchodzi za jednego z najlepszych skrzydłowych w historii NBA. Cały czas goni za swoim trzecim mistrzostwem. W tym sezonie ma okazję włączyć się do walki obok Devina Bookera oraz Bradleya Beala.