Kibice Lakers wściekli na Westbrooka. Co zrobił?

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Los Angeles Lakers przegrali poprzedniej nocy z Philadelphią 76ers. Russell Westbrook w kluczowym momencie zawalił akcję swojego zespołu i na zawodnika spadła fala hejtu ze strony kibiców zespołu. 

Na 1:28 przed końcem spotkania pomiędzy Los Angeles Lakers i Philadelphią 76ers, Georges Niang trafił za trzy po asyście Joela Embiida dając Sixers prowadzenie 111:109. Chwilę później Embiid powiększył przewagę swojego zespołu do 4 punktów (113:109). Jednak Troy Brown Jr trafił za trzy i uciął prowadzenie rywala do punktu. Embiid spudłował w kolejnej akcji i Lakers mieli szansę na zwycięstwo. Russell Westbrook nie poradził sobie jednak z dobrą defensywą Embiida. Nie wiedział, czy ma rzucać, czy podawać i posiadanie skończył ze stratą. 

Zobacz także: LeBron dobił do 38,000!

Los Angeles Lakers po serii pięciu zwycięstw, notują serię trzech kolejnych porażek, co z powrotem przywlekło nad drużynę czarne chmury. Westbrookowi mocno się oberowało od kibiców drużyny za to, w jaki sposób skończył mecz przeciwko Sixers. Trener Darvin Ham mógł poprosić o przerwę na żądanie i przygotować dla swojego zespołu konkretne posiadanie. Zamiast tego pozwolił Westbrookowi popracować i decyzja nie wyszła Lakers na dobre. Russ kompletnie w tym posiadaniu się pogubił. 

Kibice Lakers zwrócili uwagę, że zawsze, gdy sytuacja zaczyna wyglądać dla Westbrooka lepiej, ten postanowi przypomnieć wszystkim, dlaczego w ostatnich latach wylewa się na niego taki hejt. “Nigdy w życiu nie widziałem w koszykówce kogoś pokroju Russella Westbrooka. Nie mam słów, by to opisać” - brzmiał jeden z fanów. Russ rozgrywał naprawdę dobry mecz. Skończył z triple-double 20 oczek (7/14 FG, 2/5 3PT), 14 zbiórek i 11 asyst. Niestety ostatnie sekundy rzuciły się cieniem na jego dorobek. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes