Kibice w Dallas znów dali o sobie znać

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
YouTube

Nico Harrison pozostaje niewzruszony. Nawet gdy kibice w Dallas co chwilę przypominają zarządowi, co myślą na temat pracy generalnego menadżera, ten siedzi niewzruszony. W opinii wielu jego dni w Klubie są już policzone.

Kibice Dallas Mavericks już dawno stracili cierpliwość. To nie pierwszy raz, gdy dają upust swojej frustracji, ale poniedziałkowy wieczór przyniósł nowy punkt kulminacyjny niezadowolenia z obecności w Klubie Nico Harrisona. Podczas meczu z Milwaukee Bucks na trybunach w Dallas rozbrzmiały głośne okrzyki „Fire Nico”, wzywające do zwolnienia generalnego menedżera, który wcześniej zdecydował się na głośny transfer Luki Doncicia.

Do scen doszło w końcówce spotkania, kiedy Mavericks mieli jeszcze szansę na zwycięstwo. Na 1,2 sekundy przed końcem P.J. Washington został sfaulowany przy rzucie za trzy punkty przy prowadzeniu Bucks 116:113. Zamiast dopingować zawodnika przed kluczowymi rzutami wolnymi, kibice skupili się na swoim proteście wobec Harrisona. Gdy Washington spudłował drugi z trzech rzutów, a szanse na wygraną Dallas praktycznie przepadły, okrzyki tylko się nasiliły. 

Co więcej, okrzyki „Fire Nico” słychać było nawet wcześniej – w momentach, gdy Mavericks wciąż prowadzili. Z trybun dało się je usłyszeć również wtedy, gdy na linii rzutów wolnych stanął 18-letni Cooper Flagg, nowy symbol nadziei klubu. Flagg trafił oba rzuty, zmniejszając stratę do jednego punktu i zakończył mecz z najlepszym występem w karierze: 26 punktów, 9 zbiórek, 4 asysty, 2 przechwyty i 1 blok przy skuteczności 9/15 z gry. 

Mimo emocjonującej końcówki, wieczór w Dallas został zapamiętany przede wszystkim przez protest kibiców, a nie wynik meczu. Gdy Harrison nasłuchiwał głośnych okrzyków z trybun, właściciel Mavs - Patrick Dumont, siedział w pierwszym rzędzie z młodszym fanem, który miał na sobie koszulkę… Luki Doncicia z Los Angeles Lakers. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes