Koszmarny tydzień rodziny Michaela Portera Jr’a

skroluj w dół
Źródło zdjęcia:
AP Photo

Za chwilę rozpocznie walkę w pierwszej rundzie play-offów z Los Angeles Lakers, a w rodzinnym domu prawdziwy dramat. Najpierw Michael Porter Jr musiał poradzić sobie z zawieszeniem brata, a teraz  dowiedział się, że młodszego czeka więzienie. 

Ostatni tydzień był w życiu rodziny Porterów prawdopodobnie jednym z najgorszych, jakich mogli doświadczyć. Najpierw rodzina dowiedziała się o zawieszeniu dla Jontaya Portera, który brał udział w ustawianiu meczów NBA, a kilka dni później wyrok skazujący usłyszał Coban Porter - najmłodszy z trójki braci. Zatem na Michaela Portera Jr’a spadły potężne działa i to na kilka dni przed rozpoczęciem play-offów. 

Zobacz także: Dziś wieczorem zaczynamy play-off!

22 stycznia 2023 roku Coban Porter prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Przejechał na czerwonym świetle i uderzył w Teslę. Niestety prowadzącą samochód 43-letnia Kathy Rothman poniosła śmierć na miejscu. Poza wyrażoną skruchą i przyznaniem się do winy, Coban nie mógł swojej sytuacji uratować. Sąd skazał go na sześć lat pozbawienia wolności. To prawdopodobnie koniec jego marzeń o profesjonalnej grze w koszykówkę. 

W sezonie 2021/22 grał dla Uniwersytetu Denver i choć nie był prognozowany do gry w NBA, to bez wątpienia mógł szukać swoich szans na występy m.in. w Europie czy nawet w G-League. Gdy doszło do wypadku, Coban był w trakcie rehabilitacji poważnego urazu, co doprowadziło go do depresji i picia alkoholu. Rodzina Porterów przeżywa zatem bardzo trudny okres. Kariera Jontaya także stoi pod dużym znakiem zapytania. 

Obserwuj nas w mediach społecznościowych

NBA
Otwórz stronę MVP na swoim
urządzeniu mobilnym i zapisz ją na pulpicie. Będziesz mieć dostęp do najnowszych artykułów w zasięgu ręki!
lifestyle
kadra
nba
biznes